I nadejszła
ta wiekopomna chwila i w końcu padło 350 ptk. Pogoda dziś była świetna,prawie bez wiaterku,ciepło ale nie za gorąco i mało latającego robactwa.
Od początku czułem,że dziś może być dobry wynik bo na rozgrzewce od razu strzeliłem 58 ptk i ograniczyłem się tylko do 6 strzał.
A potem 59,58,58,59,57 i 59 co dało upragnione 350 pkt. Potem jeszcze pyknąłem 3 serie,też nie najgorsze 57,57 i 59 ale musiałem już wracać do domu na obiadek.
Cieszę się bardzo,że się w końcu udało. PSE Perform X 3D to naprawdę świetny łuk. Camy evolve są genialne. Miałem na początku mały problem ze zjadaniem kabli przez rolki. Plecionka wędkarska (niby ze spectry)się nie sprawdziła i po 600 strzałach też wykazywała zużycie (nie cała owijka a jedno miejsce). Dopiero po owinięciu nicią BCY Halo 0.014" wszystko działa i po około 1000 strzałów nie ma śladów zużycia.
Ale oprócz tego łuk działa świetnie. Nic się nie odkręca,naciąg jest mega płynny i nie odczuwa się skoku po wejściu w dolinę. Wibracji się nie odczuwa,jest świetnie wyważony i mega łatwo się go ustawia. Ja już po 7 strzałach uzyskałem czysta przestrzelinę w teście papierowym. Cięciwa i kable lepsze niż w poprzednim Xpressionie. Do tego dochodzi większa szybkość,przez co mogłem sobie jeszcze zjechać z mocą na 48# by nie forsować barku,a i tak strzałki nawet przy dość mocnym wiaterku latają jak po sznurku. Polecam wszystkim tę serię łuków PSE z camami Evolve. Zarówno do tarczy ,jak i do 3D.