Autor Wątek: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)  (Przeczytany 20070 razy)

PK

  • Gość
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 30, 2011, 09:31:53 pm »
...jestem pod wrażeniem,a szczególnie budowa tego łuku,jak konary gałęzi, konstrukcja nie mal doskonała do polowań, ...

Podzielam Twój zachwyt. Ten łuk (Carbon Element)... jest na szczycie mojej  drabiny - jeśli chodzi o łuki myśliwskie. Nie spełnia jedynie jednego, mojego warunku,... tego ostatniego - tzn. cena(!)...
....ale przy założeniu, że jest odporny (może przecież śmiało służyć jako trap pod koła zakopanej w błocie, wielkiej, amerykańskiej terenówki... ;)) to zawał w przypadku awarii i związanych z nią kosztów - jest prawdopodobnie mniej ryzykowny  ;D.
 

majdanek66

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 340
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 30, 2011, 09:44:45 pm »
PK.mocny jesteś  ;D,a ty Joopsa jak dojrzałeś że ten majdane jest pusty w środku  :-[,
Hoyt redline-55#,28"--XX75,30".2213. alu.

_michaś

  • Gość
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 30, 2011, 09:56:31 pm »
....ale przy założeniu, że jest odporny (może przecież śmiało służyć jako trap pod koła zakopanej w błocie, wielkiej, amerykańskiej terenówki... ;)) to zawał w przypadku awarii i związanych z nią kosztów - jest prawdopodobnie mniej ryzykowny  ;D.
Czyli ten człowiek z linków Joopsy już nie musi się obawiać - spokojnie może zamiast prasy wykorzystywać zderzaki dwóch pickupów i tym razem nic nie powinno się stać ;D

tomo

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 592
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 30, 2011, 10:18:10 pm »
A może by polecić Mathewsa DR2 - parametry jak drenalin a cena ciekawa.
Pozdrawiam
MATHEWS APEX 7 , PSE SUPRA, MATHEWS HALON X COMP

PK

  • Gość
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 30, 2011, 10:30:22 pm »
...A u mnie dokładnie odwrotnie. Stać mnie na kupno tego gadżetu służącego do bajerowania, ale...

http://www.nockontv.com/index.php?option=com_wgpicasa&view=album&Itemid=62
Ja wiem czy wyłącznie do bajerowania ?... Jakoś jednak tym "gadżetem" polują...zapewne męcząc się niepomiernie  ;).
Łuk ten zapewne nigdy nie będzie bił rekordów popularności w myśliwskich sondażach,...bo jest stanowczo za drogi,...a pozyskać zwierza można i z dużo tańszego sprzętu. Jednak abstrachując od wygórowanej ceny, podejście do tematu pt. "łuk myśliwski" w wykonaniu Hoyta...bardzo mi się podoba.

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 30, 2011, 10:34:56 pm »
zbieramy kase i do Kanady z plastikami IBEP w kieszeni,
jest ktoś za ? mogę wstępnie dowiedzieć się o koszty i warunki.

Ja się piszę na przyszły sezon, w tym roku zbyt wiele wydatków. Hogh.
A poza tym - trenażer dla Twojej żony już gotowy, miałeś dzwonić, jak mam Ci go przekazać w Katowicach...
ruszamy jutro o 10 wiec mysle ze na 17-18 bedziemy, zadzwonie jak bedziemy na autostradzie

PK

  • Gość
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 30, 2011, 11:01:40 pm »
Ciekawe co będzie bardziej akustyczne pod wpływem powiedzmy uderzenia młoteczkiem... metalowy pełny profil czy karbonowa zamknięta rurka ?
Jakoś tak intuicyjnie...na podstawie codziennej styczności z zamkniętymi karbonowymi rurkami  :), podejrzewam, że głośniejszy byłby jednak uderzony metalowy profil. Ale może sie mylę...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 30, 2011, 11:04:25 pm wysłana przez PK »

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 31, 2011, 12:02:22 am »
..a mi się wydaje, żeby taki bęben mógł działać, potrzebuje ujścia powietrza.. :P
a nie wyobrażam sobie koledzy, żeby owy piękny Hoyt, (który, też mi się niesamowicie podoba) miał możliwość uchodzenia z niego (majdanu) powietrza.. po co ??? żeby osy sobie mogły robić gniazdo..? lub też, żeby łuczek pięknie grał jak gitara? Co by można było mu wody do środka nalać i myć??  ;D

Dla mnie wykorzystanie profilu okrągłego przez Hoyt-a jest świetnym posunięciem... jeden z najwytrzymalszych tworów samej matki natury, (trzciny, trawy itp. itd..NASZE STRZAŁY!! kości..) do tego użycie włókien carbonowych, które są parokroć mocniejsze od stali..
 
Piękny łuk, nad zastosowaniem do polowania nie będę się mądrzył.. każdy, wybiera tutaj to co mu pomaga/lub co mu się podoba chyba.. ktoś lubi blondynki inny brunetki.. a jeszcze inny wszystkie, byle młode :P

Ja w przyszłości chciałbym polować z apex-em.. mimo, że waży tonę i ma długie ATA, to targał bym go kilometrami, żeby oddać ten precyzyjny strzał..:P
zapalony łucznik

PK

  • Gość
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 31, 2011, 12:22:58 am »
...należy pień drzewa wydrążyć, by był pusty w środku.

No właśnie... z tego co pamiętam z jakichś filmów geograficznych, to używany gdzieniegdzie do dzisiaj TAM-TAM... jest formą otwartego koryta a nie zamkniętej, szczelnej "rury". Urządzenia do emisji dżwięku jak w/w lub gitary, bębny, dzwony... są zwykle otwarte...a w przypadku bębnów - przesłonięte membraną lub posiadają cieniutkie, sprężyste ścianki.

Widywałem parokrotnie w akcji - podoby do Carbon-Elementa, nieco wcześniejszy łuk: Carbon-Matrix...i nie pamiętam by wyróżniał się akustycznie spośród innych strzelających obok, aluminiowych bloczków. Nie jestem dzisiaj w stanie stwierdzić czy był zdecydowanie cichszy...ale w konfrontacji z innymi łukami na pewno nie brzmiał jak tam-tam, gitara czy bęben...  ;)
To raczej mój aluminiowy, sportowy Conquest Apex8 upstrzony gdzie popadnie kolistymi damperami Mathewsa (ma ich chyba z 5)... brzmi przy strzale jak dzwon Zygmunta... :). Już pokochałem ten dźwięk...(bo łuczek jest sojusznikiem a nie belfrem - w temacie strzelania do celu),... ale nie jest to na pewno bowhunterska melodia...
W lesie wolę zdecydowanie słuchać stłumionego puknięcia mojego Carnage'a.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 12:48:13 am wysłana przez PK »

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 31, 2011, 06:28:09 am »
...należy pień drzewa wydrążyć, by był pusty w środku.

No właśnie... z tego co pamiętam z jakichś filmów geograficznych, to używany gdzieniegdzie do dzisiaj TAM-TAM... jest formą otwartego koryta a nie zamkniętej, szczelnej "rury". Urządzenia do emisji dżwięku jak w/w lub gitary, bębny, dzwony... są zwykle otwarte...a w przypadku bębnów - przesłonięte membraną lub posiadają cieniutkie, sprężyste ścianki.

Widywałem parokrotnie w akcji - podoby do Carbon-Elementa, nieco wcześniejszy łuk: Carbon-Matrix...i nie pamiętam by wyróżniał się akustycznie spośród innych strzelających obok, aluminiowych bloczków. Nie jestem dzisiaj w stanie stwierdzić czy był zdecydowanie cichszy...ale w konfrontacji z innymi łukami na pewno nie brzmiał jak tam-tam, gitara czy bęben...  ;)
To raczej mój aluminiowy, sportowy Conquest Apex8 upstrzony gdzie popadnie kolistymi damperami Mathewsa (ma ich chyba z 5)... brzmi przy strzale jak dzwon Zygmunta... :). Już pokochałem ten dźwięk...(bo łuczek jest sojusznikiem a nie belfrem - w temacie strzelania do celu),... ale nie jest to na pewno bowhunterska melodia...
W lesie wolę zdecydowanie słuchać stłumionego puknięcia mojego Carnage'a.
To i ja dorzucę swoje 3 grosze z racji iż akustyką w sensie konstrukcji kolumn głośnikowych, swego czasu się trochę zajmowałem. Aby "pudło" zagrało potrzebne są albo otwór (rezonansowy) o odpowiedniej średnicy (przekroju) i długości lub membrana (pasywna albo aktywna). Więc Robercie twój model (założenie) jest na tyle ogólny iż najprawdopodobniej w przypadku tego Hoyta nieprawdziwy. Przypomina mi to trochę wypowiedzi "święcie przekonanych audiofilów" którzy twierdzili iż kabel głośnikowy nie ma znaczenia. Otóż MA. Przekonałem się o tym osobiście na wielu odsłuchach i te odsłuchy przekonały największych sceptyków wśród moich znajomych. Wielu z nich było specjalistami, inżynierami itd. Wśród ludzi "technicznych" istnieje tendencja do myślenia "cyfrowego", tzn jest kilka "zerojedynkowych" danych, budują sobie siatkę bramek logicznych i wynik jest również "zerojedynkowy" czyli tak lub nie. W świecie gdzie nawet foton ma swój pęd i miliardy takich rozbieganych we wszystkich kierunkach fotoników przelatują wokół nas w ciągu sekundy, gdzie w próżni pojawiają się w nieokreślony (na razie) spontaniczny sposób cząstki antymaterii a naukowcy rozkładają ręce próbując to wyjaśnić, pozostaje nam stwierdzić iż nie potrafimy ogarnąć tego HAOSU. Tak więc wszystkie zjawiska zachodzące wokół nas mają często charakter nazwijmy to umownie "analogowy". Budowanie prostych "cyfrowych" modeli pomaga ale może zaprowadzić do błędnych wniosków. Akustyka jest tak złożona iż trzeba rozważać indywidualne przypadki ze względu na mnogość czynników i zjawisk. Krótko mówiąc nikt nie zbudował dobrze grającej kolumny kierując się jedynie teorią. Teoria była wskazówką a o efekcie decydowały trochę szczęście a na pewno żmudne, praktyczne odsłuchiwanie i wprowadzanie poprawek. Robercie zwróć uwagę na pewne subtelności i przede wszystkim na proces tworzenia poparty wieloma próbami, patentami, latami doświadczeń i nakładaniem się wielu więcej czynników niż kilku "prawd fizyki". W takich sprawach trzeba mieć holistyczne podejście do tematu.
Co do dźwięku Apexa jako czynnika dyskwalifikującego go jako łuk hunterski (abstrahując od innych czynników takich jak gabaryty, osiągi itd.) to należałoby się przekonać jak na taki dźwięk reaguje zwierzyna. To jak ze stringjumpingiem z bliskiej odległości choć teoretycznie strzała szybciej dolatuje. Może być tak iż ten dźwięk wcale nie uruchamia w mózgu zwierzyny trybu "panicznego odpalenia racic" :).
 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 07:06:37 am wysłana przez g13r0 »

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 31, 2011, 06:38:48 am »
..a mi się wydaje, żeby taki bęben mógł działać, potrzebuje ujścia powietrza.. :P
a nie wyobrażam sobie koledzy, żeby owy piękny Hoyt, (który, też mi się niesamowicie podoba) miał możliwość uchodzenia z niego (majdanu) powietrza.. po co ??? żeby osy sobie mogły robić gniazdo..? lub też, żeby łuczek pięknie grał jak gitara? Co by można było mu wody do środka nalać i myć??  ;D

Dla mnie wykorzystanie profilu okrągłego przez Hoyt-a jest świetnym posunięciem... jeden z najwytrzymalszych tworów samej matki natury, (trzciny, trawy itp. itd..NASZE STRZAŁY!! kości..) do tego użycie włókien carbonowych, które są parokroć mocniejsze od stali..
 
Piękny łuk, nad zastosowaniem do polowania nie będę się mądrzył.. każdy, wybiera tutaj to co mu pomaga/lub co mu się podoba chyba.. ktoś lubi blondynki inny brunetki.. a jeszcze inny wszystkie, byle młode :P

Ja w przyszłości chciałbym polować z apex-em.. mimo, że waży tonę i ma długie ATA, to targał bym go kilometrami, żeby oddać ten precyzyjny strzał..:P
doprecyzowując wypowiedź kolegi pod słowem mocniejsze w porównaniu carbon/stal, kryje się odporność tworzywa nazwanego potocznie carbonem w którym zastosowano włókna węglowe, na rozciąganie, skręcanie, odkształcanie. Stal jest ciągliwa, kowalna itd. i ja w swoim życiu miałem już w ręku łuk zrobiony w całości ze sprężystej stali. Był cieniutki i bardzo elficki :) ale nie był łukiem bloczkowym. Strach pomyśleć ile by taki bloczek ważył. Aluminium (i jego stopy) z których wykonana jest zdecydowana większość łuków bloczkowych (jak widać nie wszystkie) jako metal w pewnym zakresie wykazuje podobne właściwości co stal. Tak czy inaczej szwagier, który w ramach edukacji technicznej miał zaprezentowane przykłady odporności materiałów na skręcanie był mocno zdziwiony, gdyż wał carbonowy był wielokrotnie odporniejszy na "ukręcenie" niż stalowy. Stąd też reklama tego modelu Hoyta w której "rednecki" jeżdżą po nim wielkim samochodem terenowym po czym uznany łucznik podnosi go z ziemi i oddaje celny strzał (oczywiście marketing). Do tej reklamy nawiązuje w swoich wypowiedziach PK w czym nie wszyscy zapewne się zorientowali.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 06:41:59 am wysłana przez g13r0 »

majdanek66

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 340
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 31, 2011, 07:46:14 am »
koledzy a może środek rurek jest wypełniony jakimś gazem obojętnym jak nasze okna niby plastikowe,i to jest tajemnicą producenta,bo według mnie są wypełnione azotem jak przestrzeń między szybami a to wycisza.
Hoyt redline-55#,28"--XX75,30".2213. alu.

majdanek66

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 340
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 31, 2011, 08:00:45 am »
a tu się mylisz,jest gaz-CO2,lub azot, oczywiście między chermetycznie klejonymi szybami i te okna są cichsze-takie montuję,--witam mądrego kolegę. fajna dyskusja, Joopsa czy kasetony nadają się do testów -paper-test.
Hoyt redline-55#,28"--XX75,30".2213. alu.

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 31, 2011, 08:13:36 am »
Do wzmocnienia efektu akustycznego przez pustą przestrzeń powietrzną nie jest niezbędny otwór. Napompowana powietrzem piłka nie ma żadnego otworu - a uderzona kijkiem lub nogą daje niezły odgłos.


..najsztywniejsza piłka carbonowa?
Wydaje mi się, że odgłos jest wynikiem drgań elementów, kopnięta piłka ulega odkształcaniu.. (drganiom przez określony czas.. jest bah!!, później drgania ustają.. nie ma już baaaaaah!!) ciężko tu porównać piłkę do majdanu, wszak mamy do czynienia z najmocniejszym majdanem EVER :P
..a nie pompowanym skórzanym:P

Myślę, że pomyśleli o niejednym rozwiązaniu przy produkcji tego majdanu i nie można zarzucać im fuszerki.. mogli rozważyć zastosowanie pianki i dojść do wniosku, że w tym przypadku nie potrzeba i będzie to nie potrzebny balast.
Często joopsa się zgadzam z Twoimi poglądami ale tu akurat nie.
zapalony łucznik

pio

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 1746
    • https://www.facebook.com/StowarzyszenieLuczniczeGryf
Odp: Łuk mysliwski do 2tysiecy (zestaw)
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 31, 2011, 08:17:29 am »
a tu się mylisz,jest gaz-CO2,lub azot, oczywiście między chermetycznie klejonymi szybami i te okna są cichsze-takie montuję,--witam mądrego kolegę. fajna dyskusja, Joopsa czy kasetony nadają się do testów -paper-test.

Papier.. to papier.. ja robiłem na kartkach A3 do drukarki, też się spisały. Zrób jakąś ramkę, papier mocuj jak Ci tylko wyobraźnia podpowiada.
zapalony łucznik