"Sportowi" łucznicy mają ograniczenie 60#, a i tak nierzadko łuki mają ustawione poniżej tej granicy. Wiesz, taki łuk do założenia cięciwy to jednym bloczkiem opierasz na kolanie a ciągnąc za drugi luzujesz cięciwę i bez problemu rozdzielasz włókna.
Przesuwanie się peep sighta pomiedzy włóknami cięciwy w górę i w dół niestety powoduje przecieranie się nitek. Przy mocniejszym łuku ja wolałbym nie ryzykować.
@spider
Jeżeli do Twojego łuku pasuje Bowmaster, to kup. Tą prasę weźmiesz ze sobą w kieszeń, stacjonarnej już nie. No i druga sprawa - Bowmaster pewnie będzie tańszy niż stacjonarna.
Teoretycznie niby bez prasy można się obejść, ale jest to mocno uciążliwe. Musiałbyś wysyłać łuk do serwisu przy każdej zmianie cięciwy/kabli (przynajmniej raz na sezon), do tego te wspomniane przeze mnie problemy z wkładaniem peepa, itd. Prasę warto mieć.