Długo się zasdtanawiałem w jakim kierunku chcę podążać... Znajomi próbują przekonać mnie do bloczków... super zabawa, duża moc, wybaczają błędy... ale ja wolę chyba klasyczne łuki olimpijskie.
Chciałbym strzelać Fite, czasami jednak wybrać się dla odmiany na zowody 3d. Wiem, wiem... będę miał trudniej z klasyka cos "ustrzelić" ;-) ale to mnie nie zraża. Z racji mojego wieku to raczej nie mam szans odnosić wielkich sukcesów w tarczówce. Chcę strzelać na zowodach, bo lubię rywalizację, potrafię się jednak pogodzić z porażką.
Co do strzał to nie sądzilem, że będą aż takie drogie.... jak do tej pory strzałem z Bemanów dobranych do mojego "łuku" i przyznam że latają nienajgorzej.
Liczyłem się z tym, że będę musiał wydać na strzały jakies 350zł (12szt.).... Czy to oznacza, że z takimi strzałami mogę zapomnieć o dobrych wynikach? nawet pomimo dobrego łuku?
Co sądzicie o ramionach Samick Masters 66"/36# ? Takich własnie parametrów szukam, a ostatnio były takie na Allegro. Czy 36# wystarczy ?