To ja może coś podpowiem. Miałem samicka outlandera 45# jakieś 4 lata temu. Niestety przesiadłem się na mocniejszy łuk falco i go sprzedałem. I to był niestety błąd bo to była bardzo fajna zabawka. nie miał może jakieś super dynamiki ale był bardzo stabilny i celny. Miał małą półkę co pomagało przy strzelaniu, ale była na tyle niewielka że mogłem z nim startować w zawodach historycznych. Kiedyś nie było takich wyśrubowanych wymagań
W zeszłym roku jak się pokazały nowe wersje kupiłem go ale niestety to już nie jest to samo. Ramiona wydają się grubsze, półka jak o wiele mocniej wcięta. Bardzo duże wibracje, po jednym strzelaniu odesłałem go z powrotem do sklepu. Zdjęcia na stronach sklepów pokazują starą wersję, w rzeczywistości wygląda już trochę inaczej. W podobnej cenie lepiej chyba kupić bisoka.