Uff z tego posta to by sie chyba dalo kilka osobnych watkow napisac:P Biore sie do czytania
...
Napisałeś ?Te strzały powstają u nas praktycznie od początku do końca...?
Czy to znaczy (popraw mnie jeśli się mylę) że np. : każdy promień wytwarzasz/cie sami-strugając go ze szczapy czy może korzystasz/cie z pomocy własnej kijarki ?
No okej, promieni nie robimy sami. Zeby dostac odpowiednie ceny drewna i zeby zwrocil sie zakup i koszty obslugi/eksploatacji kijarki, musielibysmy robic tego na setki tysiecy
.
Myślę (po przejrzeniu wszystkich zdjęć i nie tylko) że promienie zamawiasz/cie...u stolarza lub kupujesz/cie hurtem, np. w Castoramie albo innym podobnym miejscu.
Wyglada to mniej wiecej tak - jest sobie producent, ktory robi prety w jakichś mega ilościach. Lepsze wysylaja do nas, gorsze do hurtowni w Niemczech. Z Niemiec leci to do castoram, praktikerów itp itd (porównaj sobie chociażby kody kreskowe, są takie same
). Natomiast u nas pręty przeglądamy jeszcze raz i mniej więcej połowa która nie nadaje się na strzały trafia do różnych sklepów modelarskich, stolarni itp itd
Potem to już normalna ?składanina? z gotowych elementów przy pomocy różnych ułatwiających i przyspieszających pracę przyrządów , czyż nie ?
Nawiasem mówiąc do ?składaniny? także można mieć, hmmm... diametralnie różne podejście...
No zgadza się. Z opcją różnego podejścia do składania również.
Rasskabak napisał: ?...Jeśli chodzi o parametry, to wiadomo, że strzały drewniane zawsze będą miały spory rozrzut masy i spinu, zwłaszcza jeśli nie są sortowane...
...Jeśli chodzi o żywotność, to oczywiście drewno też ma to do siebie, że każdy promień będzie się zachowywał inaczej. Z własnego doświadczenia jednak wiem, że przy strzelaniu do wału z piachu jedna strzała wystarcza średnio na 100 trafień.?
Oczywisty jest fakt, iż drewniane promienie nigdy nie będą tak precyzyjne pod względem parametrów jak te wykonane z aluminium czy karbonu; niemniej jednak nie przesadzaj z tym ?sporym rozrzutem?.
Można wykonać komplet drewnianych strzał o bardzo zbliżonych charakterystykach-tylko że(niestety) wymaga to większego nakładu pracy oraz... wiedzy i umiejętności...
No tak... tylko nie oczekuj że strzały za 10zł będą sortowane pod względem masy, spinu, gęstości słojów i polaryzacji jonów;).
W opisach Twoich wyrobów nie ma nawet słowa o jakimkolwiek spinie (waga to jeszcze nie wszystko) czyżbyś uważał iż, np. jedna i ta sama sosnowa(czy też inna) strzała o średnicy promienia 5/16? będzie odpowiednia zarówno do łuku 20 jak i 70# ?
Zapewniam Cię że NIE... a jeśli nadal tak myślisz, to naprawdę MAŁO jeszcze widziałeś
O spinie nie wspominam, bo akurat strzały Darba nie są spinowane. Cedrówki, które są już trochę droższe są dobrane do wymagań klienta i mają tolerancję spinu +- 2,5lbs. Sortowanie po spinie jest wliczone w cenę, żeby nie było
. Po masie też sortujemy, ale jest to już opcja dodatkowa, ustalana indywidualnie zależnie od ilości, preferowanej masy itp itd.
Kolejna rzecz- Rasskabak napisał np. :
?Strzały wykonane są w długośći 34" (86,5cm), dzięki czemu nadają się zarówno do długich jak i krótkich łuków. Należy także zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku złamania strzały, można ją wielokrotnie skracać zanim przestanie nadawać się do użytku.?
Nie wiem czy to tylko ?mydlenie oczu? potencjalnym(często zielonym) klientom czy faktycznie nie wiesz o czym piszesz... Strzały to nie kredki które temperuje się w przypadku złamania albo stępienia ; każda zmiana długości promienia, zmienia praktycznie wszystkie charakterystyki strzały(łącznie z wymienianym przez Ciebie położeniem środka ciężkości-nie wiem zresztą po co o tym wspominasz) co oczywiście przekłada się na jej zachowanie w locie...
I znowu czepiasz się psiego ogona. Mówimy o strzałach Darba, które z założenia mają być tanie i żywotne. Stąd gumowe lotki, dodatkowe kilka cm długości (nie wiem czy kolega się orientuje, ale np początkującym łucznikom zaleca się strzały o 2" dłuższe niż długość naciągu, po to żeby w przypadku przeciągnięcia łuku nie wbili sobie grotu w rękę;) ). Z resztą, jeśli ktoś zamawia strzały o konkretnej długości to nigdy nie ma z tym problemu. Opierzone strzały i tak stoją u nas przeważnie bez grotów, na wypadek gdyby ktoś miał inne niż standardowe preferencje co do długości promieni lub masy grotów.
Rasskabak napisał :
?Lotki klejone są pod niewielkim kątem względem promienia. Pozwala to wprowadzić strzałę w ruch obrotowy w czasie lotu. Rotacyjny ruch strzały, podobnie jak pocisku w karabinie, pomaga zwiększyć celność oraz zasięg.Oklej promień bez offsetu- równolegle do osi długiej promienia- a przekonasz się że strzała i tak będzie się obracać...
Oczywiście im większy będzie kąt natarcia pióra względem powietrza tym obrót strzały będzie szybszy, lot stabilniejszy ale równocześnie drastycznie...obniży się jej prędkość i zmaleje zasięg...
Nie wiem czy wiesz jaki moment bezwładności ma strzała w stosunku do początkowej energii kinetycznej... Ogólnie wprowadzenie strzały w ruch obrotowy to poniżej 1% jej początkowej energii, więc spadek prędkości jest znikomy. Gdy strzała już się rozkręci, tj po kilku metrach, różnice w oporach powietrza również są znikome.
Z resztą - nie powiesz mi chyba, że wszyscy łucznicy sportowi strzelają z podkręcanych strzał tylko po to żeby był większy bajer?
.
Nawiasem mówiąc kąt o którym piszesz jest niemal niedostrzegalny na Twoich zdjęciach ... BTW widziałeś kiedyś strzałę oklejoną spiralnie (helical) ?
Zdjęcia są chyba sprzed 5 lat
. Inna rzecz, że kąt klejenia nie musi być aż tak duży jak w lotkach klejonych spiralnie, żeby strzała się kręciła. Nie mniej jednak pomimo tego co widać na zdjęciach, strzały klejone spiralnie widziałem, ba - mamy nawet specjalną maszynkę do tego
Kwestia GwarancjiJakoś nie widzę tego, by ktoś chciał się bawić w wysyłki, zdalne wymiany i naprawy obluzowanego grotu, nasadki czy naderwanej stosiny...Głównie dlatego że taniej(i szybciej) będzie mu samemu dokonać prostej naprawy, niż czekać na ew. wymianę, naprawę itp, tygodniami/miesiącami(niepotrzebne skreślić)
Tak na marginesie: rodzajów usterek i ich przyczyn może być niemal nieskończenie wiele...efekty uszkodzeń mogą być za to bardzo podobne do tych nie objętych ?gwarancją? ...
No i zgadza się - sama wysyłka tam i z powrotem to na poczcie jakieś 2 tygodnie, koszty itp itd. Ale zauważ, że można nas spotkać na Grunwaldzie, Wolinie i innych tego typu imprezach. Wiadomo, że nie każdy tam jeździ, ale dla niektórych jest to dobra opcja żeby wymienić/naprawić e/w usterki. Inna rzecz, że niektórzy zamawiają u nas sprzęt częściej niż raz w życiu. Wtedy reklamację przeważnie rozpatrujemy na zasadzie "klient wysyła zdjęcie z uszkodzoną strzałą i jeśli faktycznie coś nie gra (np strzała pękła, a grot nie jest zmiażdzony - nie trafił w kamień, e/w nie ma nasadki, a promień nie nosi oznak spotkania z kilofem) to po prostu wysyłamy nowy towar razem z kolejnym zamówieniem.". E/w jeśli np usterka jest mała, to w porozumieniu z klientem albo dosyłamy mu na własny koszt np nowe nasadki, albo pokrywamy koszt zakupu nowych elementów w pobliskim sklepie. Wszystko zależy od charakteru usterki i indywidualnych ustaleń z klientem.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby klient był niezadowolony, pomijając chyba dwa przypadki w których zagubił się mail z reklamacją i po miesiącu był niemiły telefon od Pana któremu pękła strzała i poczuł się zignorowany brakiem odpowiedzi na maila;).
Rasskabak napisał :
?Mamy wśród stałych odbiorców kilka firm organizujących imprezy dla firm i często zdarza się, że po całym sezonie eksploatacji przez ludzi którzy łuk trzymają pierwszy raz w życiu, raptem 25% strzał wymaga wymiany.?
Wiesz, to akurat mnie nie dziwi...jeśli tamci ?imprezowicze? nikogo(ani siebie) wcześniej nie po/zastrzelą to zwykle także mata jest ?bezpieczna?
O energii strzały wystrzelonej przez nieobeznaną z tematem osobę-bez techniki (ze słabego łuku) nie muszę chyba pisać...
Niewątpliwie masz rację, nie myślałem o tym z tej perspektywy ;]. Ale strzały od poprzednich dostawców spisywały się i tak znacznie gorzej ;].
Kwestia wykonania i ogólne wrażenieNie czarujmy się...Twoje ?składaki? są proste jak konstrukcja cepa i nie powalają wizualnie(np. osady wycięte w promieniu prezentują się koszmarnie)...a sądząc po tym co napisałem powyżej i co w zasadzie najważniejsze-zapewne nie są także cudami pod względem osiągów...
A kiedy brałeś od nas sprzęt? Bo ostatnio wrzuciłem trochę funduszy w technologię (tj maszyny i urządzenia). Na początku wycinało się to po prostu ręcznie, za pomocą piłki, noża introligatorskiego i pilnika. Potem dremel a w tej chwili mamy urządzenie do którego wkłada się promień i wychodzi z osadką, za każdym razem taką samą
.
Każda strzała-choćby nawet ta najtańsza(bez ?bajerów? w postaci owijek, czy lakierowania),powinna być wykonana z wielką starannością z materiału o jak najbardziej zbliżonych właściwościach; i cena nie powinna tu mieć żadnego znaczenia...
Staranność = czas = koszty = cena ;]. Każdy ma inne wymagania co do tego z czego strzela i to, że akurat u Ciebie priorytetem jest powtarzalność, nie znaczy że ktoś inny strzela np dla zabawy, nie pojawia się na turniejach itp. Wiadomo że jeśli ktoś chce wypasione strzałki, to nie kupi ich po 10zł/szt. Z drugiej strony - ktoś kto chce sobie po prostu postrzelać i nie robi mu różnicy, że strzały powodują rozrzut rzędu 10cm w każdą stronę, to woli kupić coś tańszego, niż wykosztować się 20-30zł za strzałę i po miesiącu pogubić wszystkie w trawie.
Tak jak pisałem wcześniej - w Darba priorytetem jest niska cena i przeciętna jakość. Jeśli chcesz coś lepszego, to poszukaj w przedziale powyżej 10zł
.
Nie wiem czy odwiedzasz czasem sklepy sportowe, w których przeważnie bywa tak, że pojęcie o łucznictwie Pani z obsługi kończy się na tym, że "stoisko z łukami znajduje się tam". W Gdańsku mamy taki jeden sklep (nazwy nie podam
) w którym można znaleźć strzałki, w których do drugi promień ma sęk, wszystkie są krzywe a większość ma skośne słoje. Cena około 8zł/szt. Wykonanie=zbrodnia, sprzedaż tym bardziej ;]. Darby mamy w podobnej cenie, ale jednak coś sobą prezentują ;].
Tym bardziej dziwić może fakt, że przy takim podejściu do zagadnienia, wciąż masz problemy z dotrzymywaniem terminów...bo w wielomilionowe, lukratywne zamówienia dla chińskiej armii nie uwierzę...
W ofercie mamy trochę więcej niż jedne model strzał, może dla tego
.
Miałem okazję samemu się o tym przekonać gdy kiedyś nierozważnie zamówiłem u Ciebie promienie...
Po dwóch mailach( w tym po jednym przypominająco- opier***) i niemal miesiącu oczekiwania przesyłka wreszcie do mnie dotarła...
Dla porównania:
jakiś czas później zamówiłem to samo ale w firmie modelarskiej z Krosna (woj.Podkarpackie), od momentu złożenia zamówienia do dostarczenia przesyłki upłynęły zaledwie...trzy dni !!!
Mało tego, zdążyli mi nawet wybrać materiał o bardzo podobnym usłojeniu, masie i giętkości !!!
No dobra, tu się nie będę kłócił, z terminowością bywa różnie, często źle, ale w tej chwili jest na pewno lepiej niż było rok czy dwa lata temu
. Kiedyś notorycznie zdarzało się, że ktoś zgubił wydruk z zamówieniem i póki klient o sobie nie przypomniał, póty o zamówieniu nikt nie pamiętał ;]. Teraz mamy program który tego pilnuje i już nie ma takich cyrków... a przynajmniej nie na porządku dziennym ;].
Reasumując: -Niepełny opis produktów; opisy ?o kwadratowej treści?, zawierające błędy merytoryczne; ?Mydlenie oczu? i ?lanie wody? ; brak najistotniejszych informacji dotyczących parametrów promieni(spinu) i do jakiej siły łuku są przeznaczone...
A że tak zapytam - masz przypadkiem jakieś pojęcie o marketingu?
. Co mam na myśli - kiedyś opisy były około połowę dłuższe niż obecnie... i ludzie na okrągło pytali "jaka jest masa strzały", "jaka jest długość" itp itd. Po prostu gubili się w gąszczu informacji i głupieli.
Jeśli komuś zależy na konkretnych parametrach, to nigdy nie było z tym problemu. Wystarczy po prostu napisać maila, zamiast szukać dziury w całym.
-Przypadkowy dobór wagi grotów i lotek
Owszem, nie ważymy poszczególnych lotek. Raz, że przy strzałach drewnianych miałoby to minimalne znaczenie, dwa że waga z odpowiednią precyzją kosztowałaby między 500 a 1000zł. Bez urazy, ale nie wymagaj, żeby najtańsza wersja Seicento miała montowaną seryjnie klimatyzację, szyberdach, ABS, alufelgi i podgrzewane fotele;].
Co do grotów - montujemy standardowo 100 lub 125grs, jeśli ktoś chce inne to pisze i nie ma sprawy... nie wiem w czym problem? Łatwiej jest chyba jednemu klientowi wysłać maila "proszę o groty o masie XXX", niż nam pisać 100 maili z pytaniem o masę grotów, z czego tylko jednej osobie zrobi to jakąś różnicę, a z kolejnymi 10-cioma rozpocznie się dyskusja na temat "a co to za różnica?"
-Masowa a przez to niezbyt staranna produkcja bez dbałości o szczegóły-zarówno wersje ?zubożone? jak i te ?de Luxe? powinny być wykonane z taką samą dokładnością (niska cena nie może być tłumaczeniem braku dokładności)
A kupowałeś u nas strzały "de Luxe", że masz o nich takie kiepskie zdanie? Bo z tego co zrozumiałem do tej pory, to zamawiałeś jedynie te najtańsze, masowe.
Co do dokładności tańszych modeli - parametry mają do siebie zbliżone, natomiast jeśli chodzi o spin i masę, to niestety - nie kupisz turniejówek za 10zł. Z resztą, porónaj sobie nasz sprzęt do konkurencji, w tej samej grupie cenowej.
- <cala reszta>
j/w
.
Ok, myślę że wystarczy ...chociaż pewnie i tak nie wyczerpałem tematu...
Mam jednak wielką nadzieję że się nie obraziłeś, że weźmiesz sobie do serca tych kilka uwag i że Twoje wyroby staną się przez to lepsze...
Możesz też nic w tym względzie nie robić- Twój wybór... czas pokaże
Obrazic... no znowu bez przesady, choc nie za bardzo kumam Twoje podejscie. Rozumiem, że zamówiłbyś coś chociaż za 20zł i miał pretensje... ale litości, nie spodziewaj się nie wiadomo czego po najtańszym modelu:/...
A co do losowości parametrów itp - standardowo robimy takie, jakie są najbardziej popularne. Jeśli ktoś ma jakieś inne wymagania (długośc, masa, spin, czy nawet kolor owijki), to tak trudno jest po prostu wysłać maila, czy nawet dopisać swoje preferencje w uwagach do zamówienia?
. No okej, niby na stronie nigdzie nie ma o tym mowy, ale to dla tego że ludzie i tak sami z siebie piszą tego typu maile.
Z resztą jeśli chodzi o ofertę na Allegro, to oni ogólnie mają takie głupie zasady, że nie można "Wybierać towaru z listy". Tzn, że jeśli wystawię np głupią cięciwę i napiszę, że mam ją w długościach od X do Y, to mi zamkną aukcję, bo jest wybór z listy. To samo ze strzałami - gdybym chciał dać wybór chociażby masy grotów, musiałbym wystawić 3-4 osobne aukcje, z de facto tym samym towarem! Weź to pod uwagę.
PS.
Nie wiem czy kiedykolwiek wbiła Ci się w dłoń stopka lotki -zapewniam że to nic miłego...a niektóre z Twoich produktów(nie mam na myśli tych z gumoplastikowymi lotkami) nie mają przednich owijek -tak, wiem...że to już pewnie straszny ?bajer? ...ale to błąd...
Jeśli zależy Ci na bezpieczeństwie(i zadowoleniu) klientów to pomyśl chociaż o ścięciu ostrego zakończenia pierzastej lotki (zwykłymi nożyczkami)w ?niskobudżetowych modelach?... to nie boli...(jeszcze)
Ano racja, pomyślę o tym... zwłaszcza, że owijka to znikomy koszt
.
PS.2
Groty nie są malowane tylko oksydowane...
Zgadza się... ale weź tu potem tłumacz ludziom "co to znaczy że grot jest oksydowany?" i "czy groty oksydowane są lepsze od zwykłych? Czy można ich używać na turniejach?"... Nie wiem czy bawiłeś się kiedyś w sprzedaż wysyłkową, ale ludzie potrafią wymyślić na prawdę głupie pytania i co gorsza - robią to notorycznie ;].
[/quote]
A tak jeszcze PS:
Co do tego Polarisa - wiadomo że aluminiowe strzały spisują się znacznie lepiej niż drewniane
. Ale aluminiówki też mamy w ofercie i to chyba nawet w dość atrakcyjnej cenie ;].