a tak serio co jest nie tak z klejeniem QS? Czy mam się przekonać jak kupię?
QS-y mają taką niesymetryczną półkę na grzbiecie która kręci strzałą w czasie lotu. Ta półka jest stosunkowo sztywna...i powoduje to, że szczypce maszynki do lotek nie dociskają tak jak powinny do powierzchni lotki. W ten sposób lotka ma tendencję do poruszania się i gdy brak nam doświadczenia i uwagi - może przykleić się nie tak.
Ten aspekt to poważna wada lotek QS, ale po uzyskaniu wprawy w ich naklejaniu...można z tym żyć
.
Wracajac do samych QS-ów, to należy pamietać, że w tym samym wymiarze co inne, są przeważnie od nich cięższe, a więc działają na strzałę usztywniająco...no i przez to że kręcą strzałą jak śruba motorówki
- szybkość strzały minimalnie spada.
Jednak to kręcenie powoduje lepszą stabilizację strzały w locie i przez to można zastosować QS krótsze niż inne lotki. A wiadomo, że lotka (na każdej strzale, czy sportowej czy myśliwskiej) powinna być jak najmniejsza...byle strzałę dobrze wystabilizować.
Co do Bohning Blazer'ów, to są krótkie i ekstremalnie wysokie - co świetnie się spisuje przy szerokich, stałych grotach myśliwskich, ale powoduje niekiedy trudne do zdiagnozowania problemy z czystością wyjścia strzały. Grzbiety
BB lubią "łasić się" do kabli i podstawek...gdy tylko mamy nie-perfekcyjnie dobraną sztywność strzały do siły łuku lub jakiekolwiek błędy w ustawieniu podstawki czy siodełka. Wg mnie w czasie gdy nie używamy broadhead'ów,
BB nie mają tak na prawdę żadnego sensownego uzasadnienia, poza... łowieckim wyglądem.