Forum lucznicze
Tematy ogólne => zawody, turnieje, imprezy, spotkania => : Wiedzimir January 25, 2009, 11:10:56 AM
-
Chciałem uprzejmie poinformować ,że nasz kolega Paweł Jastrzębski wystartował w Pucharze Bałtyku w RYDZE i zajął tam 10 miejsce w bardzo silnie obsadzonej imprezie - serdeczne gratulacje od kolegów z Wielkopolski - tak trzymaj Pawełku.
-
Również serdecznie gratuluję
-
Paweł :) gratulacje.
Pozdrawiam Adam
-
Serdecznie dziękuję Wam wszystkim
Zawody były naprawdę ciężkie (i moje pierwsze!). Udało mi się ostatecznie zbliżyć do mistrza świata na 44 pkt różnicy (maximum wynosiło 1200 - 10 serii x 2x25m i 2x18m). W sumie 6h czystego strzelania (zaczęliśmy o 9:30, skończyliśmy o 17:00 z jednogodzinną przerwą). Ludzie nie wytrzymywali kondycyjnie (drgawki rąk, nie dawali rady napiąć łuków co niektórzy).
Nasi juniorzy przywieźli srebrny (recurve man) i złoty medal (recurve woman). Srebrnego medalistę niektórzy z Was już poznali - to Kuba Hubeny (był z nami w Grzybowie w grudniu).
Same zawody dały mi ogromne ilości doświadczenia i "chłytóf" do wykorzystania i nauki. Teraz tylko nic, tylko jeszcze więcej nad sobą pracować.
Jeszcze raz Wam dziękuję za gratulacje i trzymanie kciuków!
EDIT: Zapomniałem powiedzieć, że podnieśli nam poprzeczkę na tych zawodach. W tarczach 20stkach X robił za 10tkę, 10tka za 9tkę, itd. Było ostro!
Udało się znaleźć fotkę - to wyniki mojej grupy po - chyba - 5 serii próbnej:
(http://img84.imageshack.us/img84/2047/img0166ka0.jpg)
-
Na tych tarczach, dla łuków bloczkowych dziesiątka ma 2 cm, czyli standardowy X pozostała część żółtego pola jest liczona jako 9 a max średnica strzał 9,3mm.
Pozdrawiam Adam
-
Ta średnica nieźle podbijała punktację. Na moje oko, czysto hipotetycznie, można było dorobić sobie paredziesiąt dodatkowych punktów (40-60) tylko takim zabiegiem.
Zaczynam rozumieć te zabiegi z FatBoyami i innymi grubaskami.
Było dokładnie tak jak mówisz Adamie - mnie to tylko mocno na początku zdziwiło, bo aż taki dobry nie jestem w strzelaniu X'ów... :-\
Tak czy inaczej cieszę się, że Kuba i Daria przywieźli medale. Przynajmniej oni dali czadu ;)