Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane z techniką strzelania => : aversecube December 15, 2019, 09:55:35 PM
-
Witam, od jakiegoś czasu próbuję dopracować "mrożenie" całego układu. Gdy dociążę mocno stabilizatory, to strzelanie staje się bardziej powtarzalne i wybaczalne, natomiast rodzi to problem gdy muszę strzelić wyżej, np. górna tarcza na hali, czy strzelania 3D pod górę. Wtedy lekkie podniesienie całego łuku odczuwalnie zwiększa ciężar i zaczyna latać cała ręka łuczna - zwyczajnie zaczyna brakować mi siły, szczególnie po kilku seriach ::). Gdy odciążę - strzelanie staje się przyjemniejsze i bez różnicowania czy góra czy dół, ale jest wtedy bardziej podatne na przenoszenie szarpnięć przy zwalnianiu spustu. Nie wiem czy to kwestia słabej kondycji i potrzebne jest tylko wzmocnienie pewnych partii mięśni, jak popatrzę na innych zawodników - którzy są połową mnie samego - to bez problemu potrafią zamrozić łuk z 20 cm ciężarków na końcówkach stabów. Czy macie na to jakieś własne sposoby?
-
Witam, od jakiegoś czasu próbuję dopracować "mrożenie" całego układu. Gdy dociążę mocno stabilizatory, to strzelanie staje się bardziej powtarzalne i wybaczalne, natomiast rodzi to problem gdy muszę strzelić wyżej, np. górna tarcza na hali, czy strzelania 3D pod górę. Wtedy lekkie podniesienie całego łuku odczuwalnie zwiększa ciężar i zaczyna latać cała ręka łuczna - zwyczajnie zaczyna brakować mi siły, szczególnie po kilku seriach ::). Gdy odciążę - strzelanie staje się przyjemniejsze i bez różnicowania czy góra czy dół, ale jest wtedy bardziej podatne na przenoszenie szarpnięć przy zwalnianiu spustu. Nie wiem czy to kwestia słabej kondycji i potrzebne jest tylko wzmocnienie pewnych partii mięśni, ale jak czasami popatrzę na innych zawodników - którzy są połową mnie samego - którzy bez problemu potrafią zamrozić łuk z 20 cm ciężarków na końcówkach stabów. Czy macie na to jakieś własne sposoby?
Kiedyś robiłem podobne próby i faktycznie jak się od razu dociąży przedni stab to jest problem i może ciążyć, ale jak będzie się co jakiś czas dorzucać te 20 gram to po roku będziesz strzelał z tym obecnym ciężarem już bez problemu, to tylko kwestia przyzwyczajania.
-
Popatrz na relacje z zawodów . Jednak podczas zawodów 3D czy fielda , zawodnicy maja mniej obciążeń na stabach . Najwiecej jest podczas strzelań tarczowych. Ja tez zauważam znaczna poprawę wyników , szczególnie w pierwszych seriach . Ale wraz ze zmęczeniem te spore obciążenie zaczyna ciążyć i zaczyna przynosić nieraz więcej szkód niż pozytywów . Trzeba po prostu znaleźć kompromis i tak jak napisał Grzechu , powoli zwiększać sobie obciążenie . Choć jak patrzę na takiego Hansena i jego obciążone wieloma ciężarkami staby, to się zastanawiam jak takie chuchro to daje radę dźwigać podczas długich zawodów