Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : KAZIU June 25, 2017, 12:03:32 AM
-
Wymyśliłem sobie, że będę kupował osprzęt, a wiosną za tyle kasy ile uzbieram kupię łuk. Teraz moje pytanie chciałem sobie kupić jedno pinowy celownik np http://www.e-luk.pl/product-pol-2601-Celownik-Trophy-Ridge-Pursuit-RH-1-Pin-019.html. Tylko teraz z takim celownikiem w jakiej kategorii na zawodach 3d będę klasyfikowany
-
Razem z tarczówkami, sportowymi celownikami i długimi lagami. Czyli w zależności od regulaminu CU, Freestyle Unlimited, Compound itd.
-
Czyli jeżeli mam w planie później zrobić sobie kurs bowhunterski to lepiej poszukać jakiegoś wielopinowca
-
A strzelał ktoś z celownika w którym piny ułożone są pionowo np http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/858,celownik-mysliwski-trophy-ridge-alpha-v5-piny-pionowe
-
Posiadałem taki i ......masakra jak dla mnie. Czasami trzeba strzelić na odległość akurat pomiędzy dwoma pinami i tu problem. Nic nie widać. Gorąco nie polecam. Sam ma dwa Vipery z mikroregulacją (poziomo ułożone piny)i są OK
Pozdrawiam
-
No to taki osprzęt do łuku sobie wymyśliłem http://sklep-robinhooda.pl/celownik-rival-hunter-5-pin-ddp-z-latarka-truglo-micro-029-019-010-lost-camo-duplikat-1.html
http://sklep-robinhooda.pl/podstawka-mysliwska-qad-ultra-rest-huter-standard.html
http://sklep-robinhooda.pl/stabilizator-fuse-carbon-torch-8-camo-mysliwski-hunting.html
Co o tym myślicie nada się pod 3d
-
Kolego w Cent.Łucz. tą podstawke masz za 209zł ,w serwisie powiedziano mi ze jest ok.tylko trudno sie ją ustawia .Stabilizator kupiłem taki http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt/726,stabilizator-octane-by-bowtech-balance-x-regulowana-dl-7-do-11-cali ,rozciągam go na maxa i wydaje mi sie że jest stabilniej.Do długich stabilizatorow polecam dokupić szybkozłączke ,jest wygodniej .
-
Sklep to akurat nie gra roli to tylko przykłady
-
Jeśli chodzi o tą podstawkę, to ostatnio założyłem ją na łuku dziewczyny i jest ok. Ustawienie zajęło jakieś 10 minut. Kaziu jeśli poważnie myślisz o bowhuntingu, to wybierzesz zapewne szybki łuk, a do tego lepiej wybrać wersję HD lub HDX. Wg producenta są szybsze i posiadają tłumiki
Pozdrawiam
-
jak chcesz 1 pinowy to ja polecam HHA, mam i jestem przeszczęśliwy. Co do kursu to w czym problem? najgorszy 1 pinowy celownik jest lepszy od najlepszego wielopinowca- takie moje zdanie a trochę celowników już przerobiłem.
Jeśli już chcesz wielopinowy to najlepszy jaki miałem to VIper predator microtune - robi robotę.
podstawka to z mojego doświadczenia oraz kolegów - RipCord lub QAD. Poszukaj może trafisz jakąś okazję na zakup używanej. Stabilizator w łuku myśliwskim pełni bardziej rolę tłumika drgań, lagi tam przecież przykręcać nie będziesz. Co byś nie kupił będzie ok :) byle nie za długi. Ja mam prtzy łuku od kilku lat zwykły tani SVL (ten dłuższy) i jak dla mnie - gitara.
pozdrawiam.
-
Kolego Forlorn, a możesz podać jakieś konkretne argumenty odnośnie wyższości celownika jednopinowego nad wielopinowym. Pytam całkowicie poważnie i bez złośliwości, ponieważ ja mam całkowicie przeciwne odczucia. Zarówno u mnie jak i u kolegi wyniki ( na nieoznaczonych dystansach) poleciały na przysłowiowe " łeb i szyję". O ile w moim przypadku mogła to być kwestia braku wprawy o tyle u kolegi raczej nie. Obaj wróciliśmy do wielopinowcow i od razu było zdecydowanie lepiej.
Pozdrawiam
-
Przecież przy wielopinowcach, przy odległościach pomiędzy tymi oznaczonymi pinami strzelasz na oko. Ma to sens podczas polowania, gdy zwierzak się przemieszcza i nie ma czasu na kręcenie celownikiem. Ale na zawodach cele są nieruchome. Wyliczasz sobie odległość, precyzyjnie ustawiasz pin pokrętłem na daną odległość i strzelasz. Nie wiem jak wielopinowiec może być lepszy i dokładniejszy. Nie mówiąc już o tym, że w emocjach możesz pomylić piny i celować nie tym co trzeba.
-
Mam odczucia podobne zdecydowanie mi się wszystko lepiej strzela jednopinowcem, czy to oznaczone czy nieoznaczone. Wygoda użytkowania i ustawiania nieporównywalna. I jeszcze na 3D przy odpowiedniej optyce często widać strefy na figurach. A na wielopinowcach to mnie szlag trafiał jak miałem dokonać jakiejś korekty na samych pinach.
-
Czyli lepiej jakikolwiek jedno pinowiec np http://sklep-robinhooda.pl/celownik-mysliwski-apex-rover-atomic-1pin-029.html czy już trzeba położyć przynajmniej 1k. I tak prędzej czy później zmienię jak się dorobię trochę i wkrece w bloczki podobnie jak i łuk bo pierwszy pewnie będzie stinger 2018 żeby się ostrzelać
-
Moja rada jest taka że jak chcesz strzelać rekreacyjnie czyli tarcza, 3D, Field i nie przeszkadza Ci być w kategoriach typu "CU" to bierz jednopinowca. Jak myślisz o polowaniu albo o 3D w wydaniu "HU" to wtedy wielopinowiec.
-
Koledzy, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Z racji tego iż łucznictwem zainteresowałem się właśnie ze względu na polowania (a jak sami zauważyliście, podczas łowów nie ma czasu na "grzebanie" przy celowniku) zostanę przy wielopinowcu. Dla mnie każde strzelanie czy zawody, to trening przed właściwym polowaniem.
Pozdrawiam
-
Odnośnie ewentualnej wyższości celownika wielopinowego nad jednopinowym czy też odwrotnie to rozstrzygnięcie tego dylematu nie jest według mnie tak oczywiste i nie można jednoznacznie powiedzieć ze jednopinowy będzie lepszy.
Ja najlepsze wyniki na zawodach 3d osiągnąłem strzelając w kategorii HU i bywało że w CU nie osiągnięto takiego wyniku.
Do dziś jak strzelam 3d i liczę punkty to pomimo, że znam odległości raczej wygodniej jest z celownikiem wielopinowym bez szkła. Jeżeli chodzi o tarczę i te nasze 50m to już widać zalety szkieł plus bardzo dokładnej regulacji chociaż wyniki strzelając naprzemiennie nie różnią się znacząco u mnie - tak do 5 pkt na 36 strzał. I nie jest to kwestia łuków bo celowniki przekładałem we wszystkich 3 łukach i wygląda to podobnie.
U mnie może być też kwestia tego, że praktycznie pierwsze 6 lat strzelania było tylko HU i CU sporadycznie. Dopieru jak zaczęło sie u nas 3d w wersji WA i Filed to przeszedłem na jednopinowca. Myślę , że jezeli chodzi o 3 d to nikt nie ogarnie rozpoznania odległości co do 1 metra strzelanie tak HU i CU powinno być na podobnym poziomie punktowym - u jednych lepiej z celownikiem do HU a u innych z celownikiem do CU.
To oczywiście moje zdanie , które akurat potwierdza doświadczenia Kolegów strrzelających z wielopinowców.
Pozdrawiam
-
Jak myślisz o polowaniu albo o 3D w wydaniu "HU" to wtedy wielopinowiec.
lekka bzdura, coraz wiecej myśliwych przerzuca sie na jednopinowce, sam do nich należe - na polowaniu strzelasz przeważnie od 10m do 30m maks , i co za tym idzie mając szybki łuk ( IBO powyżej 330fps) to mając jednopinowca ustawionego na 20m możesz spokojnie strzelić nim na 30m czy 10m - nic nie musisz przestawiać, żadnej róźnicy to nie zrobi, komora jest duża i dodatkowo pomaga duży broadhead. Znam pare myśliwych którzy jeszcze pare lat temu nie wiedzieli polowania bez wielopinowca - dziś nie zamienieliby jednego pina na nic innego.
Także Seavolve radze ci spróbować polowania z jednym pinem jak tylko masz okazje - jeszcze nie znam osoby która by powróciła do celownika wielopinowego po takiej próbie
-
Ale mi daliście do myślenia nieźle już prawie byłem zdecydowany na wielopinowca, teraz znów się zastanawiam, a to dopiero celownik jeszcze podstawka
-
lekka bzdura
Aha, skoro część poluje z jednopinowców to już wielopinowiec na polowaniu to bzdura?
-
lekka bzdura
Aha, skoro część poluje z jednopinowców to już wielopinowiec na polowaniu to bzdura?
Ja polowałem z wielo i jednopinem i twierdze że to co piszesz to bzdura.
Rozumiem że ty polujesz tylko z wielopinowcem skoro tak piszesz??
Pozatym czasy gdzie wybór wiekszości jest najlepszy mineły dawno temu
-
Jeden woli rybki, drugi akwarium, jeden taki celownik, drugi taki. Nigdzie też nie pisałem że myśliwski jednopinowiec nie nada się do polowania. Zarzucanie ludziom że piszą bzdury tylko dlatego że sugerują inne rozwiązanie jest zwyczajnie lekko chamskie. Proponuję zmienić ton dyskusji.
-
MD dałeś mi do myślenia :) może faktycznie jeszcze kiedyś spróbuję z jednopinowcem. Tym bardziej że właśnie jedzie do mnie, nowy szybszy łuk ;D. Póki co, z moich doświadczeń, mnie szło znacznie lepiej przy użyciu celownika wielopinowego.
Pozdrawiam
Kaziu ja wybrałem podstawkę qad HDX, za dwa tygodnie będę mógł się na jej wstępnie temat wypowiedzieć. Jeśli chodzi o qad hunter to dziewczyna strzela (stinger X) i jest zadowolona
Pozdrawiam
-
Jeden woli rybki, drugi akwarium, jeden taki celownik, drugi taki. Nigdzie też nie pisałem że myśliwski jednopinowiec nie nada się do polowania. Zarzucanie ludziom że piszą bzdury tylko dlatego że sugerują inne rozwiązanie jest zwyczajnie lekko chamskie. Proponuję zmienić ton dyskusji.
Nie odpowiedziałeś czy polujesz z wielopinowcem wiec zgaduje że nie - popraw mnie jeśli się mylę
Więc to co piszesz w temacie polowania to tylko teoria nie poparta jakąkolwiek praktyką - bezsensu, nie uważasz? Tym bardziej że jesteś tu moderatorem i ludzie trochę wyżej cenią twoją opinie a tu taki zonk
Ja wyraziłem swoją opinie na temat celowników, która znacząco się rożni od tego co można wyczytać z AT ale tak jest nie tylko w tym temacie, poprostu najpierw trzeba spróbować aby mieć zdanie a nie jak robot powielać opinie większości.
MD dałeś mi do myślenia :) może faktycznie jeszcze kiedyś spróbuję z jednopinowcem. Tym bardziej że właśnie jedzie do mnie, nowy szybszy łuk ;D. Póki co, z moich doświadczeń, mnie szło znacznie lepiej przy użyciu celownika wielopinowego.
Pozdrawiam
Kaziu ja wybrałem podstawkę qad HDX, za dwa tygodnie będę mógł się na jej wstępnie temat wypowiedzieć. Jeśli chodzi o qad hunter to dziewczyna strzela (stinger X) i jest zadowolona
Pozdrawiam
Seawolve ja też byłem przeciwnikiem jednegopina i to zarówno w normalnym strzelaniu jak i na polowaniu ale jakoś poszło - spróbuj jak bedziesz miał okazje
-
Nie, nie uważam żeby moja rada była bez sensu. Z tego prostego powodu że wielopinowiec również nadaje się do polowania i nie nie trzeba być myśliwym aby o tym wiedzieć. Opinie sobie wyrażaj jakie sobie chcesz, mi się nie podoba styl w jakim to robisz.
Ja wyraziłem swoją opinie na temat celowników
I jest ona wg ciebie jedyną słuszną a każdy kto ma inną bzdurzy? Czyli żeby było jasne - wg ciebie używanie wielopinowca na polowaniu to bzdura? Dobrze rozumiem?
-
Jaco nie uważam że jest jedyną słuszną natomiast jest bardzo dobrą alternatywą ale o tym nie wyczytasz w internecie, tu pomaga jedynie praktyka i opinie innych ludzi co polują z rozmów na żywo. Dlatego też jest fajnie pogadać z kimś ktoś choć pare razy był na polowaniu bo jego rady i spostrzeżenia są milion razy bardziej przydatne niż twoje jako teoretyka.
To jakbyś nie miał roweru i w życiu na nim nie jeździł a doradzał na forum kolarskim
-
Koledzy w kwestii celownika już i tak zrobiliśmy Kaziowi przysłowiowa "wodę z mózgu". Może teraz aby ostudzić emocje wypowiemy się na temat podstawkę. Ja mam doświadczenia z trzema. "Ciastko" - fajna sprawa dla początkujących, ale: spowalnia strzałę szczególnie przy oklejeniu heli.
Nap Apache - moim zdaniem jest ok, jak komuś nie przeszkadza wielkość. Podobno nie nadaje się do szybkich łuków (gdzieś tak czytałem). Nie ma możliwości zablokowania widelek w górnym położeniu.
Qad hunter - już pisałem
Qad HDX - napiszę jak przetestuje ;)
Pozdrawiam
-
oj też możemy zrobić wodę ::) Ja ostatnio skusiłem się na zakup podstawi opadającej z ali. W pl też jest ona sprzedawana z tym że 3 razy drożej. Chwalę sobie. zdecydowanie lepiej się strzela i co najważniejsze celniej niż z blaszkowej.
-
i co najważniejsze celniej niż z blaszkowej.
A to ciekawe ;) Ja nie zauważyłem żadnej różnicy w celności między opadającymi a blachami. Z blach strzela większość sportowych łuczników i osiągają wyniki często zbliżone do maksymalnych.
-
Z blach strzela większość sportowych łuczników i osiągają wyniki często zbliżone do maksymalnych.
Za pewne z nieco lepszej niż ja strzelałem, albo lepiej ustawionej, albo...
-
Zapewne chodzi o dobór samej blachy i ustawienie.
-
Ja chyba zbyt chaotycznie naciągam łuk ;) Blacha zdecydowanie nie dla mnie, chyba że będę miał przy sobie "nakladacza strzał".
Kolega nawet "bardzo udziwnionego" fielda i 2d ( bo takie mamy w Stargardzie ...
Dopiero teraz zauważyłem, że "zjadło" pół posta
...strzela używając blachy i idzie mu bardzo dobrze.
Mnie osobiście, podstawka opadajaca bardziej przekonuje, szczególnie w strzelaniu "terenowym".
-
no i właśnie to może też być kolejny powód lepszych wyników. Przy naciąganiu na blaszce trzeba mocno uważać żeby strzała nie spadła - zużywamy na to więcej energii i mniej zostaje na celowanie.
-
Jakich to ciekawostek człowiek się może dowiedzieć.
-
W takim razie gratuluję wprawy, opanowania i przede wszystkim siły - mi strzała spadała notorycznie
-
Na kieszeniach od ramion masz 2 śruby, odkręć je ze dwa pełne obroty jedna i drugą. Proszę.
-
i przekraczam dopuszczalne odpuszczenie łuku. Gratuluje.
-
Strzały z blachy potrafią spaść nawet bardzo doświadczonym łucznikom i niekoniecznie musi mieć to związek z siłą naciągu (ale tez często ma, jak ktoś ma za dużą siłę naciągu jak na swoje możliwości i naciąga szarpnięciem, na zasadzie byle do letoffu) Jednym to spadanie nie przeszkadza, mnie osobiście to wkurzało. Natomiast poprawnie ustawiona blacha jest IMO co najmniej tak samo celna jak podstawka opadająca.
-
To ładnie żeś przestrzelił z możliwościami, bo nawet 60lb da się odpuścić na te 44-48 lbs. To ile tam masz na początek, 70lbs ?
Strzała z blachy często spada jak d-loop jest ciasno zaciśnięty na nocku strzały. Mam tam zawsze pomiędzy górną pętelką a dolną nocking pointa z 1mm luzu i zero problemów, nawet przy naciągu 68lbs spustem BT.
Z moich obserwacji wynika, że przy dobrze ustawionej podstawce blaszkowej strzały grupują się najlepiej a testowałem Qad HDX, Hamskea Versarest i Whisker Biscuit.
-
a kto powiedział że przestrzeliłem z możliwościami?
ja odradzam zakup podstawki blaszkowej (chyba że ktoś lubi ćwiczenia izometryczne) a ty mi zaraz napiszesz, że one są super tylko łuk mam do niej zły ;]
-
Ja zdecydowanie jestem zainteresowany opadająca podstawką jakoś średnio sobie wyobrażam jak ja bez wprawy będę strzelał np pod kątem (oczywiście ja do góry na skarpie np a cel na dole) bez wprawy.