Forum lucznicze
Łucznictwo bloczkowe => Tematy związane ze sprzętem => : Fishhunter August 23, 2017, 08:55:18 PM
-
Mam pozamiatane z łukiem chwilowo. Strzela jak chce - raz ok, innym razem zupełnie gdzie indziej. Brak stałego skupienia.
Historia którą opowiem wydarzyła się podczas sprawdzania naciągu łuku bloczkowego po podkręceniu siły na ramionach.
Jako że nie mam zaufania do swojej wagi dynanometrycznej pojechałem do kuzyna w moim wieku sprawdzić na jego cyfrowej wadze.
Niestety podczas naciągu cięciwy rozerwało wagę i padł strzał a kuzynek oberwał cięciwą, jak to zwykle bywa.
Problem jest że pomimo że nie widać uszkodzeń, to widzę że kreski na 2 bloczkach pokazujące miejsce cięciwy jak ma opadać, różnią się między sobą.
Czy to możliwe że cięciwa przesuneła się i rozergulowała łuk i jak to naprawić domowoym sposobem bo nie mam praski?
Raz strzała pada tam gdzie chcę, potem raz na prawo bardzo, potem na lewo bardzo, jakaś paranoja. Strzały są ok, odległość 10 metrów tylko.
-
Na pewno rozregulowało łuk, mało który model przeżywa suchy strzał bez zmian.
Bo to był suchy strzał, nie pół suchy, bo rozumiem, że nie miałeś strzały założonej na podstawce? Nawet w wypadku mierzenia mocy łuku warto założyć strzałę,
bo w przypadku takiego zerwania sprzętu nic by się nie stało.
Bez prasy nic nie zrobisz i raczej oddałbym to w ręce kogoś, kto się zna, żeby sprawdził czy wszystko gra - ramiona, bloczki, osie, itd.
-
Taki mam zamiar. I kupić porządną wagę a nie jakieś gówno z marketu.
-
Bo łuk się mierzy zawsze z założoną strzałą.
-
i kup sobie sprawdzoną wagę :
http://www.sklep-robinhooda.pl/waga-dynamometr-sily-luku-feathers-rivers.html
bo ta elektroniczna :
http://www.centrum-lucznicze.pl/_galeria/produkty/816_1.jpg
do niczego się nie nadaje. Również byłem świadkiem uszkodzenia łuku przez taki elektroniczny model. (łuk wiadomo koszta są ale tutaj jeszcze chodzi o Twoje części ciała...)
-
Bo łuk się mierzy zawsze z założoną strzałą.
W ogóle cokolwiek się robi - nowy dlopp, testowanie nowego spustu, naciągu, czegokolwiek. Bo jak zerwie to lepiej zgubić strzałę za 100 zł niż camy po 300 za sztukę :)
-
No taka nauka przychodzi z reguły po fakcie.
-
Tak jak z wieloma rzeczami. Trzeba zepsuć czasami by się nauczyć i ruszyć się w końcu do serwisu łuczniczego. Możliwe że sporo mi informacjij podadzą przy okazji.
-
i kup sobie sprawdzoną wagę :
http://www.sklep-robinhooda.pl/waga-dynamometr-sily-luku-feathers-rivers.html
bo ta elektroniczna :
http://www.centrum-lucznicze.pl/_galeria/produkty/816_1.jpg
do niczego się nie nadaje. Również byłem świadkiem uszkodzenia łuku przez taki elektroniczny model. (łuk wiadomo koszta są ale tutaj jeszcze chodzi o Twoje części ciała...)
ta która proponujesz to też szmelc. Mam i od samego początku pokazuje jakieś cuda.
-
To wymień na sprawną jak Ci działa nieprawidłowo... przecież jest gwarancja
-
Tak niestety jest, że wagi sprężynowe wraz ze wzrostem obciążenia przekłamują.