Jak się strzela punktowaną serię, to jest sporo większe ciśnienie i adrenalinka, niż podczas takiego zwykłego treningowego strzelania. Szczególnie jak jest szansa na dobry wynik, bo pierwsze serie były dobre. Mnie na początku szło swietnie i tak się usztywnilem, dostałem jakich dziwnych przyruchów, pojawił się TP i walnalem 7 i kilka 8.
Jednak ogólnie jestem zadowolony, bo z powodu kłopotów z kręgosłupem, nic nie wyszło z planów intensywniejszego treningu przed drugą rundą BTK.
I udało się tylko raz poćwiczyć strzelanie na 18m.
Dziękuję, że posluchalem się rady jednego z Kolegów i nie sprzedałem Eclipsow. Wydawały mi się za ciężkie do takiej mocy jaką mam teraz ustawioną, a one latają dużo lepiej niż x-buster y.