Rozumiem wszystkie sugestie i opinie w sprawie "chińczyków" jednak w dalszym ciągu nie znalazłem opinii kogoś kto strzelał z tego łuku. Mam świadomość, że regulacja siły naciągu zależna jest od długości. Czy nikt w Polsce z tego łuku nie strzelał?
No chyba sam sobie odpowiadasz na swoje pytanie. Skoro nie ma odzewu, to albo nikt nie kupuje tego sprzętu,albo nie ma się czym chwalić i ludzie wstydzą się ,że wywalili kase na taki substytut bloczka.
Swoją drogą,naprawdę nie mogę zrozumieć,dlaczego mając dostępny naprawdę fajny,budżetowy jak na luk bloczkowy sprzęt, renomowanej firmy, polecany od paru lat, bez przerwy produkowany z modyfikacjami, to i tak co jakiś czas ktoś z uporem przymierza się do kupna jakiegoś wynalazku ?
Może to jakieś poszukiwanie adrenaliny przy każdym strzale i wiara,że mnie może jednak nic się nie zepsuje i nie zrobię sobie kuku. Bo na pewno nie może chodzić o przyjemność ze strzelania i osiągnięcie jakiś tam wyników.
Kolego powiedz mi ,why Poe Lang coś tam ?