Witam serdecznie.
W okresie jesienno-ziomowym, ja ze swoim strzelaniem przenoszę się do piwnicy. W moim bloku jest korytacz 20m, gdzie wszystkie drzwi wejściowe są zamknięte. W tym korytarzu strzelam we wtorki, czwartki, sobotę. Jak ktoś otwiera drzwi to słychać i przerywam strzelanie. zachowane mam pełne bezpieczeństwo i strzelanko nadal uprawiam.
Mam też 46m w pomieszczeniu "miejsc postojowych aut", ale za dużo ludzi się kręci i zawsze komuś by to przeszkadzało. A strzelając w zamkniętym korytarzu jest ok.
Mój kolega domówił się z dyrektorem szkoły i w soboty i w niedziele strzela w szatni w korytarzu szkoły.
Pozdrawiam serdecznie
White Eagle