Kolego BARLOGU
Spójrz na swój łuk, pomyśl, jeszcze raz spójrz i jeszcze raz pomyśl....
Po kiego grzyba Ci sprzęt typowo pod polowaczkę? .....skoro tak Cię brzydzi łowiectwo?
Wiem, że to też kwestia gustu ale podświadomie wybrałeś właśnie taki sprzęt... nie jakąś tarczówkę z celownikiem tarczowym, metrowymi stabikami, podstawką typu blacha itp, a wszystko camo a nie w kolorach tęczy....
Nie najeżdżam na Ciebie ale pomyśl za kogo wziął by Cie leśniczy w lesie z takim sprzętem?
Myślę, że z łowiectwem podobnie jak z wędkarstwem. Łowisz rybki, rób to nie dla sportu tylko by móc coś na patelnie wrzucić - wiadomo złowiona przez siebie smakuje lepiej
(nie lubię wędkarzy co łowią tylko by zważyć, zmierzyć i wypuścić - męczenie ryb (no chyba że niewymiary to już inna sprawa ale wędkarz nie jest w stanie zrobić tak by za małe rybki lub te co mają okres ochronny nie wzięły). Myśliwy, który ma ochotę na kiełbasę z dzika jest wg mnie ok, ale taki który chce tylko powieść na ścianie łeb....
No i ja odbiegłem od tematu