Najlepiej się sprawdzi łuczniczy dynamometr. Waga bagażowa nie zapamęta maksymalnej wartości podczas cyklu naciągania. Da się tym zmierzyć ale albo ktoś musi patrzeć z boku i zapamiętać najwyższe wskazanie, albo trzeba kombinować z naciąganiem tak aby samemu to widzieć. Wagą łuczniczą po prostu naciągasz, odpuszczasz i odczytujesz maksymalny wynik.