Forum lucznicze
Tematy ogólne => Hydepark => : Pauczo April 25, 2020, 02:03:05 PM
-
Chciałbym zebrać opinie od was Forumowicze, jakie atrakcje na strzelnicy łuczniczej chcielibyście zastać, mechanizmy, cele czy też inne precjosa.
Czekam na Wasze opinie i sugestie dajmy ponieść się fantazji.
-
Wymarzona strzelnica? Chciał bym mieć ją gdzieś blisko a najlepiej na swojej posesji , działce itp. Masy mi się dom z tarasem z tyłu i dużym trawnikiem gdzie stoją gumowe świniaki i inne figurki 3d ( wiadomo że tylko na własnym podwórku możesz je rozstawić żeby nie zostały zniszczone czy skradzione a kosztują trochę) . Nie koniecznie duże odległości ale różnej wielkości cele np 50 czy 60m max . Pije poranną kawę , wychodzę na taras i strzelam , pada deszcz - strzelam , lekka szarówka- zakładam świecący nock i strzelam . Dosłownie kiedy najdzie mnie ochota mogę sobie strzelać, wygodnie i szybko bez podróży na strzelnicę, pakowania gratów itp . Wymarzona strzelnica jak widać łączy się prawie z domem i dużą posesją ale tak bym chciał właśnie....
-
A jeszcze co by uatrakcyjnić strzelnice, a tak na marginesie zakopmy topór.
I przy fajce pokoju chciałbym posłuchać jeszcze więcej sugestii propozycji
-
Ja mam tę samą opinię co Dudek. Czyli strzelnica, przy posesji żeby nie trzeba było się z tym całym majdanem wozić :)
-
Naprawdę proszę puścić wodze fanazjii...
-
No zależy ile popuścisz te wodze fantazji to czuje że zawsze będzie to blisko domu, raz dla bezpieczeństwa i ochrony sprzętu który tam umieścisz a dwa dla wygody i bezproblemowego użytku. Na 18m tarczowe warunki można było by pomyśleć gdzieś pod dachem ale to nie dla mnie, właśnie tak widzę strzelanie na luzie jak opisałem wyżej . Jesteś niby w domu ale masz tą wygodę że np czekasz na obiad 25 min , idziesz na taras i prujesz. Nie chce ci się leżeć jak pada deszcz - wychodzisz na taras i strzelasz . Wygoda i nieograniczony dostęp No i zwierzaki albo jakieś zmyślne cele zamiast tarcz , jestem przeciwnikiem polowań ale wolał bym strzelać na zasadzie kill shot ( jak w grach , niby lubisz zabijać ale nie jesteś mordercą w życiu prywatnym ) . Ogromny kołczan na kształt beczki z 120 strzałami na tarasie i jazda .
-
Pauczo, mnie bardzo pasowała by strzelnica z samojezdnym strzałochwytem sterowanym pilotem. Nie musiał bym latać po strzały, no i można by było regulować odległość na którą mam aktualnie ochotę postrzelać.
Pewnie wielu łuczników w podeszłym wieku chciało by taką mieć :)
-
Aktywność ruchowa to jedena z zalet tego sportu , pomysł trochę " amerykański " . Tym samym wolę łuk od kuszy co koledze pewnie kusza by pasowała, po co się męczyć- a celność jaka :o
-
Bardzo cenne sugestie, a czy możliwość postrzelania z terenówki z dachu, takie safari łucznicze?
-
Chyba nie w trakcie jazdy ? ;D. Jakoś stacjonarne lepiej mi się kojarzy bo dystans masz znajomy , z samochodu za każdym razem musisz sięgnąć po dalmierz a potem ustawić łuk itp. Przynajmniej ja tak myślę, kilka zwierzaków i każdy na znajomym mi dystansie i albo kilka pinów celownik albo pojedyńczy i szybka zmiana . Chyba że masz na myśli siedzenie na pace i tor 3d rozłożony na terenie kilku hektarów i zwierzaki w określonych miejscach , wtedy każdy strzał można opracować jak pseudo oddzielne polowanie , też może być nie źle.
-
No mam pajero z relingami dorobienie balkonu na nim i można się bawić a co myślicie o strzelaniu z konia?
-
a co myślicie o strzelaniu z konia?
Są tacy co nic innego nie robią :-), to cała osobna dyscyplina.
Wysłane ze smyrfona via Tapatalk
-
No mam pajero z relingami dorobienie balkonu na nim i można się bawić a co myślicie o strzelaniu z konia?
W sumie dobry pretekst do złych strzałów, zawsze można powiedzieć że koń się poruszył hahahah
-
A oprócz zwierząt 3d czy zombie, krasnoludy i orkowie uatrakcyjnily by strzelanie
-
Mogą być i manekiny aby dobrze zrobione , można nazwać zombie żeby nie było że udajesz że strzelasz do ludzi ;D obojętnie co oby nie nudne tarcze.
-
Ja bym z chęcią postrzelał do sylwetek 3d, ludzi. Mogą to być np terrorysći, żeby kogoś to nie oburzało :P
-
To co piszecie już zorganizowalem, ale odległości pomiędzy nami są spore.
No dobra nie ma zjerzdajacego celu do lucznika ale do ogarnięcia.
-
I 4 koreańskie łuczniczki w bikini żeby przynosiły mi strzały napoje z lodem i masowały plecy.
-
Wymarzona strzelnica łucznicza ...
Cos na kształt biura z wypożyczalnią sprzętu, kawiarnią, i ogólnie rozumianym miejscem do wypoczynku czy przygotowania się załóżmy, że jest w centralnym miejscu placu. Po jednej stronie regularne tory łucznicze na 18, 25, 30, 50 i 70 metrów. Z drugiej strony tory dla łuczników "dalekosiężnych" czyli tradycyjne łucznictwo tureckie i koreańskie, puty i koreańskie cele różnych wielkości rozstawione od 65m do 210m z uwzględnieniem turniejowych odległości i wielkości celów. Trzecia strona byłaby polem walk dla archerytag, czwarta od strony parkingu byłaby wstępem do 3D parkuru, dużo strzelania w górę i w dół oraz przez przeszkody, bardziej post apokaliptyczne klimaty niż typowe leśne 3D.
Kiedyś coś takiego zamontuje w jakimś fajnym miejscu, chata z bali i będzie można tam nawet przez 3/4 roku egzystować.
-
Munin poleciał ostro. Podoba mi się ta wizja :D
-
I to jest wizja z rozmachem :-) się mi podoba.
Wysłane ze smyrfona via Tapatalk
-
Ja bym dodał do tego jeszcze te 4 koreańskie luczniczki w bikini i to byłby komplet .
A tak na serio to moją wymarzoną strzelnicą jest zwykła mała hala , w budynku, ciepła by nie trzeba było strzelać w kurtce , tak by dało się w zimowe miesiące strzelać na 18 m. Od paru lat próbuje cis takiego zorganizować w Warszawie i niestety dupa
-
Widzę że wymarzona strzelnica nie odzownie kojarzy wam się z agencją towarzyską albo klubem gentelmanów ;) ale czemu koreańskie łuczniczki? Polskie brzydkie czy odwrotnie , polskie k...y nie potrafią z łuku strzelać? Z tego co mi wiadomo to w Tajlandii można połączyć przyjemne z pożytecznym np na polu golfowym wynajmujesz pomocnika tzw " caddy " w postaci ładnej kobiety ( jak na tamte warunki ) z którym możesz w trakcie gry np poszukać piłki w krzakach :D ;D ( wszystko w cenie oczywiście)
-
No z tymi paniami to trochę przesada, drogie Panie proszę przygasic takie szowinizmy
-
Ja bym dodał do tego jeszcze te 4 koreańskie luczniczki w bikini i to byłby komplet .
A tak na serio to moją wymarzoną strzelnicą jest zwykła mała hala , w budynku, ciepła by nie trzeba było strzelać w kurtce , tak by dało się w zimowe miesiące strzelać na 18 m. Od paru lat próbuje cis takiego zorganizować w Warszawie i niestety dupa
No hali raczej jak na razie nie będzie ale kto wie niedaleko jest szkoła z dużą hala sportowa
-
Wymarzona to taka, że idziesz w teren i lecą z tobą drony łucznicze które rozmieszczają się na stałych punktach lub symulują lot ptactwa :D