Kurcze, ja bym ramionek swojego łuku tak nie łapał szczękami... Te firmowe "trzecie ręki" to zwykle mają śrubę 5/16", którą się wkręca w gniazdo stabilizatora. I chyba lepiej by było na taką śrubę, odpowiednio długą, nakręcić z 2-3 nakrętki, śrubę wkręcić w gniazdo stabilizatora a szczękami złapać za wystającą część śruby czyli te 2-3 nakrętki i jej łeb.
Bo jak sobie niechcący zgnieciesz szczękami ramię i naruszysz jego strukturę.... moze być siwy dym i zupa kuksu!
Pozdrawiam
PS Ja akurat lubię kuksu.