A ja kiedyś próbowałem z bocznym stabilizatorem ale zdjąłem, w ramach odciążania sprzęta (wszak to Apex, ten niesfilcowany). Wydaje mi się, że dużo więcej złego może narobić błąd ręki łucznej niż dobrego boczny stabilizator. Przecież te celowniki nie ważą tak wiele a o łuk zapieramy sie z siłą równą naciągowi! Obecnie nie mam stabilizatora a celując zwracam uwagę na poziomnicę i na punkt.
Pozdrawiam -