Popytałem w tym temacie i muszę sprostować sprawę Kassaiego. Ogólnie nie robi problemów a wręcz zachęca do kupna swoich produktów. Dotyczy to nie tylko łuków ale i siodeł oraz całego asortymentu ze swojego sklepu.
Może i "nie robi" problemów ale Vazula udało mi się dopiero kupić(WIELKIE dzięki H.O.F
)za drugim razem z podanej przeze mnie w wątku "Grozer" strony...a i tam trwało to ponad 2.5 miesiąca...
Pan Kassai nie raczył odpowiedzieć na wysyłane mu maile
ani razu w okresie od listopada 2011 do przełomu luty/marzec 2012...kiedy sobie odpuściłem...
Kwestia "niechęci" okazała się zeszłoroczne a w tym sezonie diametralna odmiana.
Taaaaa...
a jak go w międzyczasie upierdz...w zad jakaś końska mucha to będzie znów przychylny wyłącznie dla klientów na zachód od Renu
dla mnie to mało poważne podejście ale cóż skoro jeden z drugim nie chce zarobić to skorzysta trzeci