Ramiona są używane (Hoyt 990TX) ale wyglądają na bardzo zadbane. Gość, który mi je sprzedał twierdził, że dla niego są za twarde. Dla mnie dobre.
Co do regulacji samych ramion, osi, talii itd. to już mam za sobą. Ramiona kupiłem w połowie grudnia ubiegłego roku i tak po kolei staram się precyzyjnie i cierpliwie wszystko ustawiać i strzelać. W zasadzie nie mam problemu z niczym aż do teraz.
Myślę, że te pierwsze ustawienia mam dobre. Łuk się spisuje naprawdę dobrze, z siodełkiem z owijki na wstępnych ustawieniach strzela świetnie, tzn, fajnie gładko i względnie cicho, lepiej niż na moich starych ramionach WINEX, tylko że strzały układają się trochę za nisko, te bez lotek względem tych z lotkami.
Z tym siodełkiem to jest tak że potrzebuję zrobić siodełko, które będę mógł przesunąć w czasie tuningu. Np. ustalam wysokość siodełka, zabezpieczam przed przesunięciem i oddaję serię, jeśli widzę że muszę dokonać poprawki wysokości, ściągam zabezpieczenie, przesuwam i ponownie zabezpieczam aby w czasie serii nic się nie dział. Kiedy już uzyskam właściwe ustawienie to np. przyklejam na stałe i po temacie.
Michale, trafiłeś w sedno i właśnie tak się dzieje u mnie prze metalowych zaciskach jak na wskazanym filmie, tylko może nie aż tak drastycznie