Może nie jestem z północy ( Polska południowa ) ale też dość długo zbierałem się do zakupu łuku. W sumie to dopiero zaczynam ale może coś ci podpowiem.
Znalazłem sklep który oferuje weekendowe szkolenia łucznicze.
A że niedaleko, a że w górach, a że połazić też lubię, to z siostrzeńcem wypadliśmy na weekend.
Fakt że weekend w górach plus szkolenie to by się dwa takie polarisy kupiło ale wiedza którą wyniosłem oraz dobranie i regulacja łuku który kupiłem zdecydowanie były tego warte (Przy okazji zniżka
). Łuk jest dobierany pod osobę więc może warto rozważyć zakup ze szkoleniem.
Na takim szkoleniu w sklepie można postrzelać z kilku rodzajów łuku co daje też jakiś pogląd z jakim sprzętem czujemy się dobrze i z czego tak naprawdę chcemy strzelać.
Do tego ww regulacja i masa wiedzy, oraz wieczne: Nie tak ręka, nie tak głowa, wyprostuj się
dają coś na początek.
polecam poszukać czegoś takiego w okolicy.
No chyba że masz gdzieś klub pod ręką to nawet się nie zastanawiaj.