W lipcowym Łowcu Polskim pojawił się artykuł pt. "Łuk w Europie" zainteresowanych odsyłam do czasopisma, a tym których niespecjalnie rzecz cała interesuje podrzucę kilka cytatów (bez wiedzy i zgody autora artykułu Adama Całki):
- "Strzałom nie towarzyszy huk i związany z tym dodatkowy stres, a reakcja zwierzęcia na strzał według ankietowanych była: w 491 przypadkach mało zauważalna (!), w 79 przypadkach zwierzę zaznaczyło strzał i spokojnym krokiem odeszło z miejsca strzału, tylko w jednym wypadku miotało się w ogniu."
-"W Europie rośnie zapotrzebowanie na tzw. myślistwo rekreacyjne, cieszące się przyzwoleniem społecznym."
- "Liczba postrzałków jest na zbliżonym poziomie jak w polowaniu z bronią palną"
...i pomyśleć że tak ciepło piszą o łowiectwie łukowym w periodyku pasibrzuchów, pijaków, buców z piórkiem w kapeluszu i sadystów
pozdrawiam wszystkich łuczników - myśliwiec lufowy