Ale, żeby odrazu szoku nie doznał
, mięśnie chwilę potrzebują żeby się zaadoptować do nowego ustawienia, obniżenia barku i jego wypchania, wiem bo teraz 2 miechy nie strzelałem, to wrócić s powrotem do tej pozycji na perfek na początku nie jest problemem większym bo już to mam generalnie opanowane, ale kondycyjnie mięknę szybko
, pierwszy dzień był dramat, ale drugi trochę lepiej, choć miałęm wczoraj akcje na treningu, że zacząłem w sumie bardzo na poziomie 29,28,29,30,30 a POTEM bach 27, 28 i tak się posypało 287 z wielkim bólem dupy, choć wczoraj mimo, że nie piałem było gorzej
. A mi o tyle łatwiej, że pozycje mam opanowaną jak i czucie mięśni i układu. Na 24h mimo zaledwie tygodnia przygotowań w sumie forma była fajna i czułem łuk dobrze, nawet po 3-4 seriach.
Łukasz