Kącik chwalipięty czyli zdjęcia sprzętów ;)

[g13r0]

... Gdy po prostu producenci butów łuków i kusz płacą najlepszym zawodnikom za reklamę, nic więcej.

ok ale jest druga strona medalu, jeśli płacą grubo to po to by grubo zarabiać, jeśli firma jest bogata to ma najlepszych designerów, najwięcej środków finansowych na badania i rozwój (jedna z najkosztowniejszych rzeczy) a na to środków nie żałują gdyż uzyskują efekt skali. Wymyślą raz a zarobią x razy. Firma która produkuje niskie nakłady liczy się z kosztami jednostkowymi bo inaczej nie zarobi. Inna sprawa że tam gdzie liczby idą w setki tysięcy to zaoszczędzony każdy dolar na każdym łuku przekłada się na grube kwoty. No ale może dlatego czasem coś jest droższe żeby tych oszczędności nie było. Prawda jak zwykle jest gdzieś po środku.

[aro1569 - Arkadiusz Kania]

Jest w tym pewnie wiele prawdy ale skoro tak, to obliguje to tychże producentów do produkcji naprawde sprzętu wysokiej klasy. Wpadka w tym przypadku może zbyt wiele kosztować moim zdaniem. Prestiż i renoma jednak do czegoś powinny zobowiązywać. Nie umniejsza to jednak faktu ,że inni producenci wytwarzają równie dobry a bywa , że i lepszy sprzęt choć pewnie są i tacy dla których poziom tych marek jest trudny do osiągnięcia.

[g13r0]

ok ale jest druga strona medalu, jeśli płacą grubo to po to by grubo zarabiać, jeśli firma jest bogata to ma najlepszych designerów, najwięcej środków finansowych na badania i rozwój (jedna z najkosztowniejszych rzeczy) a na to środków nie żałują gdyż uzyskują efekt skali. Wymyślą raz a zarobią x razy.

Sęk w tym, że często to nie oni wymyślą. Może drobne ulepszenia, ale znaczące kroki w rozwoju robią często amatorzy, wręcz dyletanci w swoich garażach czy pokoikach w blokowisku. Ludzie wyśmiewani, pogardzani przez stare wygi - lecz te stare wygi mają już utarte ścieżki myślenia; nie potrafią sobie wyobrazić, że coś może byc zbudowane zupełnie inaczej. Wyga wie: "to się nie da zrobić" lub "to nie może działać". Dyletant nie wie że "się nie da zrobić" i że "nie ma prawa działać", zatem próbuje zrobić - i czasem mu się udaje. Potem najczęściej sprzedaje patent rekinom - i klienci myślą, że to rekiny mają w swojej stajni takie mózgi - a oni tylko mieli kasę na kupienie patentu - lub wręcz samego pomysłu, patentując już na swoje konto.   

Przykład: "reverse limb technology" czyli odwrócone ramiona kuszy wymyślił Paweł Iwanow, zwykły biedny chłopak z moskiewskiej komunałki. Patent kupiła firma Horton i dziś ksenofobicznie nastawieni klienci kupujący amerykańską kuszę Horton Vision (kupują, bo amerykańska) są dumni ze swojego produktu. Nawet niektórzy zawodowo trudniący się kuszami internauci byli zdziwieni, gdy napisałem na forum Crossbow Nation, że to pomysł Rosjanina. A ja sam to wiedziałem tylko dlatego, że Iwanow oprócz tego, że sprzedał patent firmie Horton sam dziś produkuje swoje kusze w spółce z Niemcami (Armcross). A ile jest wynalazków, o których nie wiemy, kto jest autorem i się nie dowiemy, bo tego zażyczyła sobie firma kupująca pomysł?

P.S. Wynalazca systemu bloczków w łucznictwie Allen też był amatorem-dyletantem.

bo Iwanow był pewnie potomkiem jakiegoś amerykańskiego spadochroniarza którego zrzucili nie po tej stronie Europy
myślę że to lekka mitologia, tak jak to że Apple powstało w garażu a Bill Gates pochodził z biednej rodziny itd itd. Taka legenda do amerykańskiego sukcesu.  Oczywiście że czasem ktoś wymyśli coś extra ale tylko dlatego że zainwestował w to cały swój czas i energię. To że akurat był biedny tylko go motywowało. Normalnie motywacją dla ciężkiej pracy wykonywanej przez najwyższej klasy fachowców są ciężkie pieniądze. Dlatego na badania i rozwój wydaje się miliardy. To że czasem ktoś "mały" się wybije nie zmienia faktu że tylko dlatego że ten duży który ma kasiorę kupuje jego pomysł i wdraża go w życie. To jest normalny schemat. Za wszystkim stoi kasa i nie oszukujmy się: nie posmarujesz nie pojedziesz, kto nie ma miedzi ten na dupie siedzi
Zawsze można kupić second hand z pewnego źródła po tym jak "pionierzy" zaspokoją swoje potrzeby i polecą na inną "błyskotkę".

[PK]

Ludzie mają różne talenty.
Jedni to arcy-mistrzowie kombinatorstwa, biznesu i handlowego uwodzenia, którzy zapewne i z pustego naleją,...
Inni to cisi pasjonaci, tworzący genialne wynalazki - w większości wypadków - na swój własny użytek, które zapewne obrosły by pajęczynami gdzieś na strychu czy w piwnicy, nie służąc nikomu innemu.
Z reguły (potwierdzonej zapewne wyjątkami) - oba te talenty nie mogą być udziałem jednej osoby, więc najlepiej jak jedni i drudzy żyją w twórczej symbiozie: jedni tworzą wynalazek, drudzy tworzą z niego maksymalny zysk. I tak być powinno, pod warunkiem, że obie strony mają z tego korzyść.

A my, szarzy konsumenci mamy nie lada zadanie - by ocenić w tym wszystkim właściwą wartość nabywanego wynalazku, wolną od marketingowego blichtru.

[Baltazar Gąbka]

To jest raczej wątek do chwalenia się swoim sprzętem a nie dyskutowanie na jakieś inne tematy nie związane  z tym wątkiem.

[g13r0]

To jest raczej wątek do chwalenia się swoim sprzętem a nie dyskutowanie na jakieś inne tematy nie związane  z tym wątkiem.

acz przecież o sprzętach tu mowa i odróżnianiu cennego nabytku od mocno marketingowego produktu
takaż to geneza tej dyskusji i poza tym że cała seria truizmów poleciała aż tak mocno się chyba nie wychyliliśmy

[paczek46]

Wracająć do głównego tematu wątku. Bowtech Brigadier 2009 w pełnej krasie:
https://picasaweb.google.com/110251343087034762156/Brig#
Mnie się podoba

[g13r0]

Wracająć do głównego tematu wątku. Bowtech Brigadier 2009 w pełnej krasie:
https://picasaweb.google.com/110251343087034762156/Brig#
Mnie się podoba

piękna maszyna,
widać geny mathewsa
pochwalisz się jaką drogą go nabyłeś ?
ah no i do tarczy to jednak blaszka, NAP 1000 lub 3000, sprężyna ustawiona na maxa (blaszka jest sprężynująca)

[paczek46]

Nabyłem go drogą kupna i nawet za niego zapłaciłem
a tak na poważnie to przyleciał z USA , kupiony w sklepie na ebay-u
---Lubię tą podstawkę jest niezawodna, a czy zmienię na blaszkę? to zobaczymy w przyszłości jak będzie realizowany plan trafiania X- dziesiątek.

[g13r0]

pytam bo myślę o invasion i być może masz do polecenia dobre źródło bowtechów

[PK]

Bowtech Brigadier 2009 w pełnej krasie:....

Gratulacje! piękna linia. Tarczownik 100%

[paczek46]

pytam bo myślę o invasion i być może masz do polecenia dobre źródło bowtechów

o mały włos a kupiłbym za te same pieniądze taki sam łuk na Archery Talk,ale sprzedawca kazał mi na własną rękę organizować transport do Polski

[majero]

Wracająć do głównego tematu wątku. Bowtech Brigadier 2009 w pełnej krasie:
https://picasaweb.google.com/110251343087034762156/Brig#
Mnie się podoba

A co to za lipko? Beiter'a?

p.s. łuczek super ;-)

[pio]

Fajny łuczek.. fajne camo na ramionach USA pustynia chyba..

[paczek46]

Fajny łuczek.. fajne camo na ramionach USA pustynia chyba..

Na stronie Bowtecha piszą że to się nazywa Optifade.
Nie wiem jakiej marki jest lipko przy celowniku. kupiłem je wcześniej w komplecie z celownikiem.