Witam!
Po przeczytaniu książki Darka Gawrysia, w końcu po 2 latach używania mojego Power Hawka, zdecydowałem się conieco podłubać przy sprzęcie
Nasunęło mi się kilka pytań:
1. podczas ustawiania tillera: róznica wynosiła trochę ponad 1,5mm na korzyść odległości pod górnym ramieniem. Stopniowo kreciłem śrubą co 1/4 obrotu równocześnie mierząc za każdym razem (po kilkukrotnym naciagnieciu) tiller. Dopiero po wykonaniu jednego pełnego obrotu udało sprowadzić się wartości do różnicy ok 0,5mm. Czy to normalne? Czy ramiona nie powinny reagować szybciej na kręcenie śrubami?
2. Czy można gdzieś nabyć takie bardziej sportowe rączki do tego modelu? Na razie wykręciłem tą grubą gumową okładzinę bo mam takie wrażenie, że wręcz wywołuje ona u mnie nieprawidłowy chwyt...
Bez tej rączki chyba mniej skręcam łuk na boki, natomiast ręka chyba zbyt wysoko wchodzi pod półkę.
3. Czy ktoś mógłby podzielić sie jakimś mądrym sposobem na usunięcie mosiężnych zaciskow bez uszkadzania cięciwy?