z tego co tutaj wcześniej pisałeś to chyba lepiej dla Ciebie aby pierwszy łuk był typowo tarczowy, bo na 90% będziesz strzelał głownie do tarcz. U nas i tak nie można polować z łukiem, a na to żeby się wybrać za granicę na polowanie to już po 1 trzeba umieć strzelać, po drugie znać fizjologę zwierząt, wiedziec gdzie które ma komorę itp., umiec oceniac odległość od celu, a wszystko to jest znacznie bardziej skomplikowane niż strzelanie do tarczy na ustaloną odległość w wyrażnie widczną żółtą plamkę, do tego takie wyjazdy są kosztowne. Do tego trening na figurach 3D, a te są drogie jak cholera, ewentulanie na tarczach z wizerunkami zwiarzaków.
Tak więc moja dobra rada skup się na początek na strzelaniu tarczowym, taniej, przyjemniej, a daje równie dużo satysfakcji.
A tak jak koledzy pisali, z łuku tarczowego również można zapolować, a z myśliwskiego do tarczy już troszkę gorzej się strzela.