dzisiaj dotarł do mnie insert z centrum łuczniczego (to ich własna produkcja) i po pierwszym strzelaniu jakoś nie sądzę aby okazał się lepszy od insertów z HMA. Mimo, że tańszy bo kosztuje 129 zł, to po pierwsze trafił mi się o średnicy 23 cm, po wciśnięciu go do maty nawet rozmiar jest gdzieś w okolicy 22-23 cm. Jak na wymienny insert brak standaryzacji średnicy to spory minus, producent podaje wymiar w zakresie 23-25 cm, nie chciałbym być na miejscu kogoś kto kupił 25 cm, a potem na wymianę dostanie 23 cm. Jedyny plus to taki że insert jest wyższy od insertu HMA, o mniej więcej 4-5 cm.
Sama pianka wydaje się na pierwszy rzut oka identyczna jak ta w HMA, ale tylko do momentu wzięcia go do ręki. Insert od Pana Sochy jest lżejszy, bardziej elastyczny generalnie mniej gęsty.
Jeśli chodzi o wyłapywanie strzał jest podobnie jak w HMA, wchodzą na około 12 cm (łuk 57#, strzałki Easton ACC) otwory przy wyjmowaniu strzałek się zasklepiają, ale tak też było na początku w insercie HMA. Problemem jest natomiast to, że ta pianka lepi się do strzał, przy każdym wyjęciu strzałek trzeba je przecierać palcami (a i tak strzałka jest lepka) do tego pianka się wykrusza w formie pyłku. Nie przypominam sobie żeby takie coś miało miejsce w insercie HMA.
Patrząc na to jak ta pianka zużywa się po pierwszych 2 godzinach strzelania, jakoś nie widzę tych 6 tys strzałów, ale nawet jeśli tyle wytrzyma to nie będzie chyba lepszy od insertów HMA (te mają deklarowane 10 tys strzałów).
Podsumowując, w moim odczuciu insert z HMA jest lepszy niż insert z Centrum Łuczniczego ale i tak oba te inserty są za drogie jak na ich parametry użytkowe.
A ta cena obu insertów mocno mnie zastanawia, np. kostka Rineharta |Woodland 40x40x40 cm kosztuje w USA około 100 USD czyli na nasze około 330 zł, ma to objętość prawie 6 takich insertów czyli jak łatwo obliczyć insert z pianki FX takiej jak ta kostka powinien kosztować 55 zł, pomijając fakt, że materiał z jakiego jest taka kostka to niebo, a ziemia w porównaniu do insertów HMA i CŁ, choć jest ona z gorszej pianki niż flagowy produkt Rineharta kostka 18-1.
Tu prośba do inżynierów z firm Ameoli i Centrum Łuczniczego aby popracowali nad technologią tych pianek do insertów i zacznijcie je produkować z takiej pianki z jakiej są produkty Rineharta (albo lepszej), a do działu marketingu i handlowego obniżcie te ceny za swoje inserty.
Pozdrawiam,
MK