O jak fajnie, temat się odblokował
Kot Bury akurat nie napisał nic na temat wpływu odległości klejonych lotek od końca promienia/osady. Wspomina tam jedynie o wpływie wielkości lotek na stabilizację, podatność na wiatr i inne tego typu aerodynamiczne cuda.
Z moich doświadczeń jako łucznika tradycyjnego wynika, że im bliżej końca strzały/osady przyklejamy lotki tym szybciej strzała jest stabilizowana. Oczywiście wielkość lotek, ich długość, wysokość i szerokość oraz ilość lotek ma istotny wpływ na tor lotu strzały. Przy korzystaniu z maszynki do klejenia lotek jesteśmy skazani na jakąś przewidzianą przez producenta minimalną odległość klejenia od dna osady. W moim Cartelu minimalna odległość klejenia wychodzi około cala co przy stosowaniu do carbonowych promieni osad Easton Super Nock (długość nocka 1/2") daje około 13 mm od krawędzi promienia a przy Gold Tip gdzie jest krótszy nock (1/4") kleimy minimalnie na 20 mm od krawędzi promienia.
Ogólnie to ma to znaczenie dla tych co między cięciwę a lotki muszą wepchnąć jeszcze czasem nawet nałożone na siebie dwa palce
Dla bloczkowca ma to już nieco inne znaczenie czysto użytkowe, lotki mają być tak daleko żeby dało się spokojnie manewrować strzałą przy zakładaniu
Pozdrawiam
Łukasz