Też takie wrażenie odnoszę czytając to co macie w pod avatarami....48# ,50#, 55# to ja z 70 czy 68 naprawdę czuje się jak Hulk
Mam się czuć winny że jestem zdolny do strzelania z mocnych łuków ? Kiedyś ćwiczyłem, dziś mam to za sobą ale genetyka jest jaką jest więc nie ciągnij i ty takiej dyskusji bo to nie ze mną jest coś nie tak tylko z wami jak chłop dorosły strzela z 48# łuku....proszę. Rozumiem że takie czasy naszły że lepiej nawet być zniewieściałym czymś o nie zidentyfikowanym genderze ale ja taki nie jestem i mam deczko inne poglądy na takie tematy. Chcecie to strzelajcie i z 30# tylko nie uważajcie tego za wyznacznik i nie wpajajcie takich poglądów na forum bo naprawdę to drażni. Nie masz siły i zdychasz przy 60# to twój problem i nie bierz tego za wyznacznik i jeżeli ktoś strzela z 70 nie staraj się go atakować bo to trochę śmieszne..
Wmawiacie sobie że zchodzicie z naciągiem żeby uniknąć kontuzji czy być w stanie wystrzelić 150 razy ... dla mnie to znaczy po prostu że nie chce wam się przyłożyć do cięższych treningów i dać trochę z siebie , idziecie na łatwiznę po prostu .