Witam,
zaraziłem się ostatnio strzelaniem z łuku, postrzelałem trochę (pierwszy raz w życiu) z odległości 20 metrów i całkiem dobrze mi to szło. Rozważam zakup jakiegoś łuku bloczkowego ale mam parę pytań z tym związanych. Z tego co poczytałem na forum to najlepiej kupić goły łuk + osprzęt osobno zamiast gotowych zestawów. Stąd moje główne pytanie czy zdołałbym cały osprzęt złożyć z gołym łukiem, ustawić i wyregulować do strzelania pode mnie? Czy są do tego jakieś instrukcje i wskazówki?
Kolejna sprawa to jaki łuk kupić. Zdecydowanie najbardziej polecany dla zaczynających jest PSE Stinger X (goły 1200-1300zł, do 2000 z osprzętem?). Jednak nie wiem czy na sam początek warto wydawać tyle pieniędzy na łuk, gdyż widziałem również np. Hori-Zone Vulture (goły 700zł), czy taki również by się nadawał? Nie wspominam o jakichś Cobrach czy EZ Archery, bo wiem że to badziewie (przeglądałem dość dużo to forum).
Mam 21 lat, wzrost 175cm, waga 70kg, rozpiętość ramion 180cm.
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź, dzięki!