kolego adifri
W moim celowniku piny świeca wyraźnie nawet gdy już jest dosyć ciemno. Nie potrzebuję więc dodatkowego oświetlenia. W poprzednim Toxonics'ie takie jasne nie były. Teraz więc mogę strzelać do takiej pory dnia aż nie będzie widać celu przez celownik bez żadnej ,,lampki''. A zmierzam do tego, że w większości przypadków po zmroku szybciej znika cel z widoczności niż piny celownika. Dlatego nie potrzeba doświetlać celownika tylko cel. Myślę, że założycielowi tego wątku też o to chodziło bo nie sądzę żeby pytał o użytkowanie noktowizora po to aby zobaczyć celownik tylko właśnie cel.
Pozdrawiam Arek