Wiesz, czasem 1 ciężarek na stabie, zmiana długości staba, jego kąta itp, zmiana czułości spustu, ciut innego kotwiczenia, na łuku, zmiana w ogóle spustu na inny, czasem robi kupę roboty
. Czasem jest tak, że zmiana łuku też ma wpływ
może nie jest to różnica STRASZNA, ale jak dla ciebie grip, sciana na łuku, sama praca łuku BARDZO podpasuje, albo bardzo wkórwi też ma to wymierne przełożenie na wyniki. Np strzelałem z OK piotrka, ogólnie łuk cud miód i orzeszki, ale ten GRIP dla mnie no ni huhuhu
, do Hoyta dostałem 4 wymienne gripy i i tak zostałem przy 0* kącie. im BARDZIEJ z kątem na + tym gorzej, a OK ma właśnie większy kąt niż HOYT w standardzie. Czasem też nawet owijka na gripie POMAGA/PRZESZKADZA, Czasem opaska na palce celem rozluźnienia ręki , bądź na nadgarstek sporo pomaga, która jest dla ciebie lepsza musisz zdecydować sam
. Generalnie temat rzeka
.
Podsumowując jak coś cię będzie wkurwiać czy to w łuku spuście itp to czy to będzie łuk za 2500 czy za 5000 nic nie zmieni
.
Mówię, rozpatrujesz zabawki za 3-5-6k zł. Fajnie by było jednak strzelić z niego kilka razy, na dobrym synchro itp itd poczuć GRIP, poczuć ścianę i jak łuk pracuje.
pzdr. Łukasz