Przed ostatnimi zawodami w Jaworzu, w oczekiwaniu na start - kolega stwierdził, że w moim łuku - jedna część podwójnego, górnego ramienia jest wyżej niż druga. Trochę mnie to nurtowało, bo nie zauważyłem nic takiego. Z racji tego, że łuk był regulowany przed paroma miesiącami i dużo w międzyczasie strzelałem, postanowiłem niedawno - zdjąć sznurki i obejrzeć dokładnie ramiona, ich ustawienie i połączenie z majdanem. Tak też zrobiłem.
Po oględzinach które zakończyły się diagnozą "zdrów", założyłem sznurki z powrotem trzymając się fabrycznego ata i bh...i pomyślałem sobie, że teraz czeka mnie znowu test papierowy i zabawa ze skośnymi rozdarciami. Nie chciałem wierzyć jak po pierwszym strzale w papier z odl. 3m, przestrzelina była wzorcowo-podręcznikowa. Powtórzyłem to kilkanaście razy,... potem z odl. 10m i dalej czysta dziurka.
Nabrałem do swojego
Niedźwiadka szacunku...