Test nieopierzonej / nagiej strzały

[Axit]

W jednej z otrzymanych od was książek opis tego testu jest następujący:

Metoda „nagiej strzały”
Przy tej metodzie należy rozważyć rodzaj używanej maty. Maty z wełny drzewnej lub z prasowanego papieru falistego posiadają swoistą strukturę i dadzą fałszywy odczyt kąta wbicia strzały bez lotek. Maty z trawy, nawet pokryte brezentem będą dawały fałszywy odczyt przy trafieniu w ich środek. Metoda „nagiej strzały", upowszechniona w 1963 r. przez Maxa Hamiltona, była pierwszą
z systematycznych metod regulacji łuku. Regulacja pionowa: aby ustalić wysokość osadzenia na cięciwie nasadki, czyli „siodełka",
łucznik powinien stanąć około 2 metry od maty i wystrzelić strzałę bez lotek w punkt na wysokości mniej więcej barku. Przy strzelaniu w ten sposób tylko prawidłowa wysokość siodełka pozwoli strzale wbić się w matę idealnie poziomo. Jeżeli strzała wbija się w matę z nasadką powyżej grota, wysokość siodełka jest zbyt duża i należy ja obniżyć. I odwrotnie -jeżeli strzała wbija się w matę z nasadką poniżej grota, wysokość siodełka jest zbyt mała i należy ją zwiększyć (przy ustalaniu wysokości siodełka naga strzała może skręcać w
lewo lub w prawo, to nie powinno wpływać na ustalanie wysokości siodełka i nie należy się tym przejmować).

Lub :

Regulacja pozioma: po ustaleniu wysokości siodełka i trwałym jego umocowaniu można dokonać regulacji lotu poziomego. Teraz
łucznik powinien wystrzelić strzałę bez lotek i obserwować, jak wbija się ona w matę. Jeżeli nasadka jest na prawo od grotu, strzała
nie wygięła się wystarczająco Gest sztywniejsza niż powinna). Jeżeli strzała wbija się z nasadką na lewo od grotu, jej sztywność jest za mała.

Jak w pierwszym przypadku reguluje wysokością siodełka tak w drugim albo inne strzały, albo zmiana twardości na Buttonie.
Siodełko pozostaje w tym samym miejscu - po jego ustaleniu bez wzgledu na to czy w między czasie stosujemy strzały drewniane / carbonowe, aluminiowe (kazde o innych parametrach) - wtedy zmienia sie tylko sztywnośc strzły i ewentualna regulacja na buttonie.
Ale czy odnośnie samego opisu macie jakieś inne doświadczenia powiedzmy inna odległość itd.

BTW uważam ze właśnie na forum powinny się znaleźć takie opisy w dziale na początek żeby potem tak jak u mnie nie było 100 pytań do ..... i nerwy odpowiadających ze się nie czyta. 

[TTT]

A co jest w książce napisane, jeżeli chodzi o ustawianie na odległości dalszej niż 2m? Co gdy "łysa" nie wchodzi w skupienie? Proszę mnie nie odebrać jako złośliwego, po prostu z ciekawości pytam.

Ja ustawiam w następujący sposób:

Idę na 30m (na zewnątrz) lub 18m (na hali), strzelam do jakiegoś papierka lub innego punktu min. 3 opierzone strzały, ważne aby były w skupieniu, jak tak się dzieje to strzelam 2 łyse (dwie po to aby potwierdzić ten pierwszy strzał, że nie zrobiłem jakiegoś błędu technicznego). Jak są w skupieniu (te łyse) razem z opierzonymi to jest wszystko w porządku. Jak nie są w skupieniu to zależy z której strony:

-Łyse nad skupieniem - siodełko do góry
-Łyse pod skupieniem - siodełko do dołu
-Łyse z lewej strony skupienia - button do "zmkiękczenia"
-Łyse z prawej strony skupienia - button do "stwardzenia"

Następnie strzelam 3 opierzone, jak są w skupieniu to dwie łyse i obserwuję efekt. Jak łyse są w skupieniu to zostawiam, jak wciąż nie są bo pozmieniałem za mało lub za dużo to koryguję i sprawdzam i tak robimy do skutku.

Na koniec można pójść na 70m i obserwować lot strzały, jak leci prosto, nie "faluje" na boki lub nie robi innych dziwnych wariacji to jest w porządku. Jak jest przeciwnie to wiadomo że jest coś nie tak, ale z reguły jak już łyse lecą w skupienie na 30m to jest dobrze.

Ważne jest jeszcze to aby po regulacji buttonu lub siodełka pamiętać, że powoduje to zmianę celownika w zależności od przeprowadzonej korekty, więc nie powinno dziwić to, że jak opierzonymi trafia się w punkt, w który się celuje, to po korekcie skupienie przenosi się w inne miejsce mimo celowania w ten punkt.

Mam nadzieję, że udało mi się w miarę jasno opisać to wszystko

[Axit]

A co jest w książce napisane, jeżeli chodzi o ustawianie na odległości dalszej niż 2m? Co gdy "łysa" nie wchodzi w skupienie? Proszę mnie nie odebrać jako złośliwego, po prostu z ciekawości pytam.

Ja ustawiam w następujący sposób:

Idę na 30m (na zewnątrz) lub 18m (na hali), strzelam do jakiegoś papierka lub innego punktu min. 3 opierzone strzały, ważne aby były w skupieniu, jak tak się dzieje to strzelam 2 łyse (dwie po to aby potwierdzić ten pierwszy strzał, że nie zrobiłem jakiegoś błędu technicznego). Jak są w skupieniu (te łyse) razem z opierzonymi to jest wszystko w porządku. Jak nie są w skupieniu to zależy z której strony:

-Łyse nad skupieniem - siodełko do góry
-Łyse pod skupieniem - siodełko do dołu
-Łyse z lewej strony skupienia - button do "zmkiękczenia"
-Łyse z prawej strony skupienia - button do "stwardzenia"

Następnie strzelam 3 opierzone, jak są w skupieniu to dwie łyse i obserwuję efekt. Jak łyse są w skupieniu to zostawiam, jak wciąż nie są bo pozmieniałem za mało lub za dużo to koryguję i sprawdzam i tak robimy do skutku.

Na koniec można pójść na 70m i obserwować lot strzały, jak leci prosto, nie "faluje" na boki lub nie robi innych dziwnych wariacji to jest w porządku. Jak jest przeciwnie to wiadomo że jest coś nie tak, ale z reguły jak już łyse lecą w skupienie na 30m to jest dobrze.

Ważne jest jeszcze to aby po regulacji buttonu lub siodełka pamiętać, że powoduje to zmianę celownika w zależności od przeprowadzonej korekty, więc nie powinno dziwić to, że jak opierzonymi trafia się w punkt, w który się celuje, to po korekcie skupienie przenosi się w inne miejsce mimo celowania w ten punkt.

Mam nadzieję, że udało mi się w miarę jasno opisać to wszystko

Oki dzięki. Myślę ze takie informacje warto podwieszać dla potomnych - żeby nie było szukania.

[Szumak]

No i warto jeszcze nadmienić, że nieopierzona strzała jest bardzo czuła na wszelkie błędy ręki cięciwnej w szczególności. Dopóki nie ma się dobrze opanowanej techniki to warto zrobić kilka serii próbnych nim zdecyduje się o czynnościach regulacyjnych.
Ta sama uwaga dotyczy "chwiejnego" lotu strzały na większym dystansie.

[TTT]

Z góry założyłem, że to oczywiste, że najpierw się szlifuje technikę, a później ustawia sprzęt. Nie mniej jednak cenna uwaga. Poza tym zawsze, czy się strzela dobrze czy nie to test warto powtórzyć kilka razy w celu potwierdzenia wyniku.


Wysłane z iPod touch za pomocą Tapatalk