Jako, że wątek ten zamilkł od pewnego czasu i wydaje się, że prawie wszystko już zostało na ten temat powiedziane, mam ochotę na podsumowującą refleksję. Otóż jak pokazała ankieta, na dzisiaj - spośród 30 łuczników przeciwko łukowi jako broni myśliwskiej - opowiedziało się 11tu.
Oczywiście ankieta ta nie jest miarodajna w polskim łuczniczym światku - gdzie mamy zdecydowaną przewagę sportowych targetowców - spośród których wielu o 3D ledwie słyszało a już myśliwstwo łucznicze, często odbierają jako zabawę dla poszukujących perwersji (Chociaż raczej należałoby to interpretować jako brak zainteresowania łowiectwem w ogóle, a nie opozycją do łucznictwa myśliwskiego).
Tym nie mniej ankieta ta i wątek, a szczególnie aż 4 deklaracje czynnego zaangażowania na rzecz łowiectwa z łukiem - dają powody do domniemań, że być może w niedalekiej przyszłości broń cięciwowa wróci do swoich korzeni i u nas.