@mariuszrej Sugestia leśniczego odnośnie kłusownictwa wprawiła mnie w konsternacje, wtedy jeszcze nie ogarniałam, że łuk w świetle prawa nie jest bronią, więc wyszłam z lasu.
@Munin nie no ja nie demonizuje, robi to mój sąsiad, na którego biorę dość spora poprawkę, bo to nie jest do końca normalny człowiek. Teraz i tak nie strzelam, bo już jest za zimno, ale po prostu zaczęłam sprawdzać czy ktoś się nie kręci za ogrodzeniem, skróciłam też odległość, z której strzelam, aby zmniejszyć ryzyko do minimum.