Autor Wątek: łuk bloczkowy-celownik  (Przeczytany 17646 razy)

szlam

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
łuk bloczkowy-celownik
« dnia: Sierpień 17, 2009, 03:59:44 pm »
wlaśnie dostalem łuk bloczkowy nova(a na opakowaniu pisze light  compound bow)i mam problrm z celownnikiem jest tam sruba tak dlugai kilka srubek niewiem jak dobze zamontowac celownik moze ma ktos jkis filmik albo zdjecia jak sie montuje celownik przepraszam ze tak nie profesjonalnie napisalem

szlam

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 17, 2009, 04:05:17 pm »
a oto jaki mam łuk zeby można bylo zobaczyć oco mi chodzi:



http://www.allegro.pl/item698118606.html

Tomasz Szybalski (Sonix)

  • Moderator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 573
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 17, 2009, 04:32:04 pm »
Witam.
Tu na zdjęciu masz pokazane jak mają być przykręcone piny (te z czerwoną główką)
następnie celownik przykręcasz do majdanu tak by piny te wskazywały Ci cel. Później zostaje Ci wyrególować go według tego jak lecą Ci strzały góra dół w zależności od odległości, a lewo prawo to już jak Ci sie układają strzały w tarczy.

arkadio

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 234
  • Bowhunting! I love this game!
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 17, 2009, 09:43:21 pm »
jedno małe pytanko.
gdzie ten łuk ma odciąg kabli ???
pozdro
łuk: PSE X-Force 6 GX 72#, PSE X-FORCE 6 HF 70#
podstawka: Ripcord Code Red
celownik: Viper Predator MICRO 5PIN
stabilizator: SVL S-COIL XL 7"
kołczan: Bohning Lynx 6
spust: T.R.U BALL Copperhead Xtra
strzały: Beman ICS Hunter 300
dalmierz: Leupold

lucznikruda

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 17, 2009, 10:37:40 pm »
Cytuj
gdzie ten łuk ma odciąg kabli


Nigdzie ;), jest to jedna z najprostszych wersjii łuku bloczkowego, która nadaje się tylko do rekreacji i strzelania na bliskie odległości.

shiffo

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 100
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 29, 2009, 01:17:53 pm »
Mam celownik CELOWNIK TOXONICS STOCK DOG PLUS 3 piny,
 zapięty do Łuku
PSE NOVA VECTOR 5.

Nie mogę strzelać powyżej 40 m, ponieważ celownik już obniżyłem na sam dół, pin  na 40m też jest na samym dole, niżej się już nie da, co mam zrobić?

Może mam za ciężkie strzały?
STRZAŁA EASTON XX75 CAMO HUNTER 2113, docięte na 29#
PSE NOVA Vector 5, 50lbs,  TOXONICS STOCK DOG PLUS, Easton Powerflight 500

paskud

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 29, 2009, 01:57:07 pm »
Hej,
Zajrzałem do shaft selectora Eastona i obejrzałem parę razy tabelkę:
http://www.eastonarchery.com/pdf/09-hunt-sel-chart.pdf
ale nie widzę promienia o numerze 2113. Wychodzi, że to starszy promień niż 2009 rok.

To jest tak, że:
-  im strzała lżejsza tym dalej poleci
ale z drugiej strony
- im lżejsza strzała tym bardziej zbliżamy się do "suchego strzału" - im większa masa tym lepiej dla naszego łuku

Generalnie przyjęte jest, że nie strzela się ze strzał lżejszych niż wartość pięciokrotnej siły naciągu [grains]. Czyli mając 60# strzała nie powinna być lżejsza niż 300grs.

Celowniczek może mieć za krótkie "okienko" żeby go ustawić na większe odległości, ale weź pod uwagę, że to celownik myśliwski. A myśliwi nie strzelają na odległości większe niż 40m...

Pozdrawiam,
Michał

EDIT:
Hm, te trzy piny to trochę mało, bo łuk demonem prędkości nie jest...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2009, 02:01:02 pm wysłana przez paskud »

forlorn

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 909
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 29, 2009, 02:14:19 pm »
Mam celownik CELOWNIK TOXONICS STOCK DOG PLUS 3 piny,
 zapięty do Łuku
PSE NOVA VECTOR 5.

Nie mogę strzelać powyżej 40 m, ponieważ celownik już obniżyłem na sam dół, pin  na 40m też jest na samym dole, niżej się już nie da, co mam zrobić?

Może mam za ciężkie strzały?
STRZAŁA EASTON XX75 CAMO HUNTER 2113, docięte na 29#
weź podnieś trochę peep'a po drugie celownik do jakiś dobrych to sie raczej nie zalicza. Ja mam podobny zestaw do Twojego i strzelam na ponad 60m tyle że ja mam 5 pinów a to istotna różnica...
Bowtech Sentinel FLX, 60# 28" RipCord
Hoyt Carbon Element G3, 60# 28" RipCord
Old Mountain 15" ILF + TRADTECH Blackmax 38#
Kinetic Novius 25" ???

paskud

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 29, 2009, 05:10:40 pm »
Z peepem jest tak, że ustawia się go na taką wysokość na cięciwie, żeby głowa była ustawiona w sposób naturalny. Dopiero do tak ustawionego peepa dopasowuje się celownik i jego piny.

Podnoszenie czy opuszczanie peepa spowoduje, że być może da się pocelować na większą odległość ale głowa przestanie być ułożona w sposób naturalny, a to nie wpłynie dobrze na postawę.

Myślę, że nie ma co kombinować, trzeba:
- kupić celownik myśliwski z szerszym zakresem regulacji
- kupić typowy celownik -  tarczówkę
- odpuścić sobie strzelanie na takie duże odległości

Pozdrawiam,
Michał

shiffo

  • Doświadczony forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 100
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 29, 2009, 05:30:21 pm »
No tak peepa ustawiłem własnie na naturalną wysokość oka, więc może celownik większy.
A jak to jest na zawodach 3d, jakie są największe odległości?
PSE NOVA Vector 5, 50lbs,  TOXONICS STOCK DOG PLUS, Easton Powerflight 500

paskud

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 29, 2009, 05:36:47 pm »
No tak peepa ustawiłem własnie na naturalną wysokość oka, więc może celownik większy.
A jak to jest na zawodach 3d, jakie są największe odległości?
Tutaj masz regulamin 3D EAA. Nasze rodzime zawody 3D są organizowane pod patronatem tejże właśnie organizacji.
http://www.e-a-a.eu/rules.html
Z regulaminu wynika, że max to 45 metrów.
Pozdrawiam,
Michał

kissielec

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 29, 2009, 05:44:49 pm »
Z peepem jest tak,...
że u jednych jest on tak ustawiony, że po naciągnieciu łuku - strzała jest na poziomie ust, u innych na poziomie brody, a u jeszcze innych - poniżej brody. Nie ma to wiele wspólnego z ułożeniem głowy, bo ta powinna być we wszystkich trzech wypadkach ustawiona tak samo (oczywiście jak zauważył kol.paskud, w sposób naturalny).
Podwyższenie peepa spowoduje bardziej centralne ułożenie osłony pinów względem wysięgnika, na którym jest mocowany celownik i może spowodować nieco inne miejsce kotwiczenia dłoni cięciwnej na głowie (im wyżej peep - tym niżej dłoń cięciwna).
Dla mnie optimum to środek peepa ok.16cm od nock-pointa - i środkowy pin a więc i oś kolistej osłony jest wtedy mniej więcej na środku wysięgnika (to każdy musi ustalić dla siebie samemu, bo różne są szybkości strzał).

maksymalna odległość w 3D to 45m, ale nie należy ustawiać pina na samym dole, tuż przy obręczy osłony pinów lub poziomicy, bo to utrudnia dobre widzenie celu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2009, 05:52:58 pm wysłana przez kissielec »

kissielec

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 31, 2009, 11:49:41 am »
Nie daj sobie wciskać do Hoyta osprzętu Cartela (wolę napisać, bo mi jeden sprzedawca taką wycenę naszykował). Cartel to w łukach taki odpowiednik Toya czy Topex ;)

...to co prawda cytat z innego wątku, ale jego rozwijanie byłoby tam nie na temat, więc wypowiem się w wątku o celownikach.
Generalnie nie mam nic przeciwko f-mie Cartel, aczkolwiek firma ta bardziej rozwija się w kierunku sprzętu do łucznictwa klasycznego niż bloczkowego.
Akurat ja do strzelania precyzyjnego, używam celownika tarczowego i 29mm lipka f-my Cartel.
Celownik - który używam (MIDAS-MAX), to chyba jeden z najtańszych obecnie w ofercie naszych sklepów - ale spisuje się na prawdę znakomicie i trudno mi na jego temat napisać cokolwiek złego. Z lipkiem natomiast (typ 224004) - miałem parę razy solidny kłopot. Na ważnych zawodach, parę razy miałem przeboje z gwintem obręczy dociskającej szkło. W sumie trzykrotnie zdarzyło mi się, że w trakcie strzału gwint puścił...i razem ze strzałą w kierunku celu poleciało szkło z punktem celowniczym i dociskająca obręcz, uszczelka,...itd. Dekoncentracja, stress,... próba sięgnięcia po rozsypane elementy, bez wychodzenia przed linię strzelających, próby doraźnej naprawy taśmą klejącą...horror. W rezultacie utrata punktów i sensu dalszej rywalizacji. Raz odkleiła mi się w trakcie strzału poziomica. Na razie używam tego lipka, po klejeniu i naprawach,...ale dojrzałem już psychicznie do wymiany na lepsze... ;) Używam również kołczanu sportowego f-my Cartel (typ DYNAMIC 500). Bardzo fajnie, ergonomicznie pomyślany 4-komorowy kołczan, z tym, że raz musiałem chodzić z nim do kaletnika, bo popruła mi się kieszeń. Naprawa kosztowała chyba z 10zl i jest jak nowy.

Podsumowując:
sprzęt Cartela - wg mojej subiektywnej oceny - to na pewno nie jest sprzęt dla poważnych bloczkowców-profesjonalistów, ale ze względu na mimo wszystko dość dobry stosunek cena/jakość - jest bardzo atrakcyjną ofertą dla wszystkich początkujących rekreantów, stojących przed dylematem finansowym przy kompletowaniu sprzętu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2009, 05:29:37 pm wysłana przez kissielec »

paskud

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 31, 2009, 04:49:40 pm »
Lipko Spigarelli, którego miałem okazję nieco używać (i w tamtym wątku proponowałem) kosztuje 160pln. Cartelowe 224004 o którym pisze Kissielec kosztuje 90pln. To nie jest tak, że oszczędzi się jakąś bajońską kwotę.

Sam z Cartela mam: kołczan (delikatnie puściły mu szwy w jednym miejscu), maszynkę do klejenia lotek czy stojak - i na te produkty narzekać nie mam powodu. Bloczka jednak w osprzęt Cartela nie chciałbym wyposażać, bo luzy na celowniku czy uszkodzone lipko równają się zazwyczaj zniszczonej strzale (dwie - trzy strzały i mamy zwrot różnicy w cenie Spigarelli-Cartel) oraz właśnie takim dyskomfortowym sytuacjom o jakich pisze Kissielec... A licząc koszty naprawy - na przykład kaletniczej za 10zł - trzeba też uwzględnić to, że do kaletnika trzeba pojechać raz, żeby ów kołczan zawieźć, drugi raz żeby go odebrać (a jak jest naprawa gwarancyjna to sprzęt trzeba zazwyczaj gdzieś przesłać kurierem) a to z kolei zajmuje czas i kosztuje kolejne, mniej czy bardziej wymierne pieniądze - a przecież nie o to chodzi, żeby na przemian naprawiać a to lipko a to kołczan... Łucznictwo ma być z mojego założenia przyjemnym sportem a nie drogą przez mękę ;) To taka moja subiektywna ocena. Pewnie znacie takie stwierdzenie: "jesteśmy zbyt biedni żeby tanie rzeczy kupować".
Pozdrawiam,
Michał

kissielec

  • Gość
Odp: łuk bloczkowy-celownik
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 31, 2009, 05:56:31 pm »
"jesteśmy zbyt biedni żeby tanie rzeczy kupować".

Tak to niewątpliwie prawda... :) Z tym, że nie wszyscy biorą się za praktykę, po osiągnieciu nirvany z teorii, co byłoby oczywiście najlepsze  ;D. Większość początkujących (wiem to również po sobie) zdobywa łucznicze sprawności, za pomocą prób i błędów oraz eksperymentowania. Jeśli taki celownik dobrej klasy kosztuje 1500-1800zł, a lipko dobrej klasy 700-800zł, a spust dobrej klasy ok. 800-1000zl, nie mówiąc już o stabilizatorach dobrej klasy...porządnych strzałach (komplet 1000-1500zł), kołczanach,.... :'( to wielce prawdopodobne, że w rękach początkującego - taki sprzęt uległby niezasłużonej "dewastacji".
Oczywiście o tych sprawach decyduje indywidualna zasobność portfela (jak również i pewne snobizmy...), ale wg mojej subiektywnej oceny lepiej stawiać pierwsze kroki na sprzęcie tańszym, a po osiagnięciu pewnego poziomu wiedzy i umiejętności - kupić sobie raz a dobrze jakiegoś "mercedesa". Sprzęt średniej lub niższej klasy - nieustannie cieszy się popytem, bo szeregi łuczników rosną, także raczej nie ma problemu z jego odsprzedażą.

Jak to ktoś powiedział: "Nie łudź się, że Twój pierwszy łuk będzie tym docelowym". I to jest również - maksyma, o której powinni pamiętać początkujący, szykujący walizki pieniędzy na swój pierwszy sprzęt.


*te astronomiczne kwoty - przytoczone powyżej, to sprzęt sportowy, nie myśliwski  :)    
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2009, 07:19:45 pm wysłana przez kissielec »