W praktyce łuczniczej często jesteśmy zmuszeni wykonywać sami bądź zlecać wykonanie pewnych elementów ze względu na cenę tych oferowanych przez rynek USA. Niewątpliwie jednym z takich elementów są ciężarki stabilizatora. Ze względu na cenę metali kolorowych (np. mosiądzu) najprościej jest wykonać je ze zwykłej stali węglowej. Prostą i elegancką metodą zabezpieczenia antykorozyjnego jest oksydowanie - co zresztą jest wykorzystywane przez światowych producentów.
Woli ścisłości:
"Oksydowanie – proces pokrywania powierzchni metali cienką warstwą ich tlenków (przeciw korozji i dla ozdoby). Oksydowanie można przeprowadzać metodą chemiczną (np. zanurzanie przedmiotów stalowych we wrzącym stężonym roztworze wodorotlenku sodu i azotanu srebra) lub metodą elektrolityczną (w procesie anodowego utleniania)."
Znalazłem na allegroszu preparat do oksydowania na gorąco - HOTOX. Cena to ok. 30zł za kilogram.
Preparat rozpuszcza się w wodzie (1:1) po czym podgrzewamy go w naczyniu ze stali nierdzewnej do temp. ok 140C.
Wydziela się przy tym dosyć dużo ciepła i oparów, których lepiej nie wdychać. Okulary ochronne na oczach też nie zaszkodzą.
Wsad wyglądał w ten sposób:
Czas oksydowania zgodnie z etykietą to 25-50min. Im więcej węgla w stali tym dłużej. U mnie proces trwał 45 min. Co 5 min poruszałem wsadem a całość wyglądała tak:
Po ustalonym czasie wyciągamy ciężarki i myjemy je dokładnie pod bieżącą wodą usuwając nadmiar oksydy. Po wyschnięciu pokrywamy olejem mineralnym (nie używać jadalnego!!!). Nadmiar oleju wycieramy i właalaa: