W Polsce, raczej nieosiągalny,
bo to urządzenie w sporcie łuczniczym prawie nieprzydatne, w łowiectwie lufowym w ogóle nieprzydatne, a łucznictwa myśliwskiego w Polsce nie ma, więc potencjalna klientela jest zbyt mała, by sklepy sprowadzały ten dalmierz do Polski.
Sens jego używania u nas, to trening do zawodów 3D w mocno pofałdowanym terenie - i tu sprawdza się naprawdę wybornie.
Ale sklepy łucznicze na zamówienie są w stanie sprowadzić z za granicy wszystko, więc generalnie problemu (poza rosnącymi cenami) być nie powinno.