Hmm mnie jest tak wygodnie. DL mam raczej w porządku bo bo naciągnięciu cięciwy czuje ścianę i opór na ręce łucznej... a co do mojego nadgarstka to wynika to z tego że kotwicze kciukiem z tyłu głowy i zwalniam spust środkowym palcem a nie wskazującym tak mi porostu wygodniej, ale nie twierdzę że nie masz racji więc spróbuję skrócić dl i zobaczymy jakie będą efekty
Właśnie dlatego czujesz ścianę bo kompensujesz sobie za długi DL nieprawidłową postawą.
(Na marginesie - jak ci się znudzi moje gadanie to daj znać i skończymy temat)
Trzeba by zobaczyć zdjęcie z frontu, żeby mieć pewność ale wydaje mie się, że masz za długi sznurek w spuście albo D-loop...
Punkt kotwiczenia też strasznie z tyłu masz...
No i łokieć powinien być wyżej. Ręka spustowa ma być przedłużeniem lini prostej od najgłębszego wcięcia w majdanie (tam gdzie chwytasz łuk) do spustu.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka