Forum lucznicze
Łucznictwo tradycyjne => Tematy związane ze sprzętem => : Legolas September 26, 2017, 10:04:56 PM
-
Witam. Wiecie może gdzie dostanę nasadki z nadajnikiem GPS? I czy to w ogóle działa? Mam dość zgubionych strzał i wydawania na nowe fortuny :(
-
Dobra, ale to chyba w złym temacie jest, to powinno być w dziale Hydepark i dowcipy...
Eeee, a myślisz, że jeśli takie nasadki są w ogóle dostępne to będą tańsze niż np. Powerflighty?
-
$30 za jedną sztukę bluetoothową albo $80 za trzy packa, możesz strzał szukać specjalną aplikacją na smarku.
Stań bliżej celu i strzelaj tak długo dopóki na tarczy nie będzie tak gęsto, że się zaczniesz bać o robinowanie strzał wtedy odejdź o 5 metrów i powtórka.
-
Dlaczego niby dowcip? Średnio co 3 tygodnie muszę kupować komplet nowych strzał które kosztują 325 zł. Nie mam terenu gdzie jest np jakiś wał czy coś w tym stylu. Za moją tarczą jest wysoka trawa i strzała jest tam nie do znalezienia. Wolę dać 500 zł za nasadki z GPS niż co parę tygodni wywalać 3 stówy.
-
To gdzie ty mieszkasz na stepie, że tylko trawa może trzeba się wybrać i lepiej zbadać okolice. Ja na swoją trafiłem przypadkowo podczas wyprawy rowerowej okazało się, że w lesie jest stare żwirowisko warto pozwiedzać okoliczne wsie i lasy a na pewno coś znajdziesz i wyjdzie cię taniej.
-
To zamiast 3,5 stówy na strzały zainwestuj to w siatkę 3mb kawałek i rozwieś to za celem niech se dynda i łapie patyki.
-
To zamiast 3,5 stówy na strzały zainwestuj to w siatkę 3mb kawałek i rozwieś to za celem niech se dynda i łapie patyki.
Dowcip, bo rozwiązanie Munina jest najlepsze. Od tego właśnie są strzałochwyty, a jeśli gubisz 12 strzał w ciągu 3 tygodni to znaczy, że Twoja technika jest słaba i powinieneś zrobić
tak jak było napisane - strzelać na krótką odległość, wyrobić nawyki, a potem przejść na dalsze. Chyba, że to wina osprzętu, może warto byłoby pomyśleć nad innym celownikiem.
Jeśli kupiłeś już 2-3 komplety, to wydałeś na kiepskie strzały tyle, ile mogłeś wydać na dobry komplet.
Poza tym aplikacja raczej nie pokaże Ci strzały z dokładnością do 10cm, a jak pokaże z dokładnością do 2m do i tak będziesz musiał przeczesywać trawę.
Ja również zgubiłem kilka strzał, ale to dlatego, że mamy taki teren, że wbijały się płasko w ziemię i nie było ich widać. Ale nie strzelałem od razu na 50m nie mając wprawy.
-
Żeby rozwiesić strzałochwyt to najpierw trzeba mieć własny teren. Ja takiego nie posiadam i korzystam z miejsc "publicznych".
-
to zostaje stawanie w odleglosci od celu umozliwiajacej kazdorazowe trafienie, dopoki nie pojawi sie grupa.
to nie wstyd zaczac z 6 metrow zeby potem przejsc dopiero na 10
-
Żeby postawić strzałochwyt potrzebna jest składana konstrukcja nośna tego strzałochwytu, kilka rurek i kilka metrów linki + 4 śledzie, 5 minut roboty i jest. Tłumaczenie bezpieczeństwem otoczenia stawiania na nie swoim terenie takiego demontowanego cosia nikomu nie zaszkodziło ani finansowo ani filozoficznie ale każdy robi tak jak mu jest to wygodniejsze i opłacalne ;)
Co do odległości strzelania ja w ostatnim czasie częściej strzelam na 5m niż na 20m, potrezba sytuacji i parszywa pogoda zmusza mnie do strzelania w pokoju który wynajmuje :D
-
Munin, zapraszam do Chester ugoscimy Cie w CCA, bedziesz mogl postrzelac na 20 jardow;)
-
Jakoś nie widzi mi się wożenie samochodem ileś tam metrów siatki+ pręty, i śledzie do tego i jeszcze rozkładać i składać to wszystko. Więcej czasu na przygotowanie tego wszystkiego niż samego strzelania xD
-
Chcący szuka sposobu, ten co nie chce powodu ;)
Tu jest rozwiązanie Twojego problemu w sposób jaki chcesz https://breadcrumbtech.com/bluetooth-nock/
Munin, zapraszam do Chester ugoscimy Cie w CCA, bedziesz mogl postrzelac na 20 jardow;)
Dziękuję bardzo, wiosną będę miał na uwadze jak wrócę do Nottingham teraz jestem trochę za daleko.
EDIT
Po ostatnim updacie tapatalka nie potrafię się z nim dogadać.
-
Ja parę razy znalazłem swoje zgubione strzały w zaroślach za pomocą wykrywacza metali.
-
Albo możesz kupić magnes neodymowy na lince ;D w końcu groty są stalowe....