Dokładnie tak, tak, tak.
Zabrakło mi w mojej wypowiedzi określenia: "ćwiczenia na sucho" i oczywiście kategorycznie zabrania się wypychania bioder w czasie strzelania, tylko i wyłącznie w czasie treningu samej postawy, bez strzelania i samego trzymania łuku, i też w krótkim czasie. Takie wypychanie ma dokonać korekty konkretnego błędu i kiedy tylko następuje poprawa wraca się do właściwej postawy.
Całkowicie też się z tobą zgadzam, że każdy element techniki powinien być wykonywany jak najprościej, bez dodatkowych, nawet najmniejszych ruchów, czy wygięć ciała. Proste ruchy łatwiej opanować. Dlatego tez moim wzrorem idealnej techniki jest, wcześniej wspomniana, Park Sung Hyun. Cała sekwencja uproszczona ruchowo do niezbędnego minimum.