Miarka nie posiadała grota, którego bezwładność zwykle powoduje silny opór dla promienia...i ten wygina się na skutek parcia cięciwy.
Przy zsynchronizowanych krzywkach - gdy siodełko pracuje w kierunku ruchu strzały oraz przy prawidłowo skonfigurowanej z łukiem strzale, ustawiona siła łuku jest tak dopasowana do sztywności strzały, że nie dochodzi do aż tak silnego odkształcania się promienia, jak na filmikach demonstrujących zjawisko "łuczniczego paradoksu" (gdzie wybiera się specjalnie strzały o bardzo miękkiej reakcji).
Ponadto w łukach klasycznych "paradoks" może być zjawiskiem pożądanym, bo dzięki niemu, lotki unikają fizycznego kontaktu z prymitywną podstawką. W łukach bloczkowych ogranicza się to zjawisko do możliwego minimum.