Tylko że Kolega pisze iż strzelał już z łuku o naciągu 15 kg stawiam że 32 # to może da radę ale trochę będą mięśnie bolały na początku i pewnie z miesiąc więcej zajmie jakieś w miarę skupienie
Nie wiemy, jakie kolega ma warunki fizyczne.
Ja tam jestem przeciętniakiem jeśli chodzi o tężyznę fizyczną (nawet z minusem;)), ale półtora roku temu zaczynałem od olimpijczyka 36# , po kilku miesiącach przesiadłem się na docelowego huntera 45#. I nie odczuwam z tego powodu żadnego dyskomfortu ani też krzywdy sobie nie zrobiłem (no pomijając na początku siniaki na przedramieniu;p)
Na 70# raczej bym się nie porwał (no chyba, że w bloczku), bo to ponad moje zdroworozsądkowe możliwości, ale dla kogoś innego może to być jak najbardziej wykonalne.