Forum lucznicze
Tematy ogólne => Hydepark => : aversecube October 02, 2019, 09:27:40 PM
-
Witam. Macie jakieś doświadczenie z kompaktowymi wykrywaczami metali? Szukam czegoś "do plecaka" , tak aby w razie potrzeby w miarę szybko zlokalizować strzałę. Na allegro znalazłem coś takiego. W teorii wygląda ok. Jest małe, zasięg do 10 cm (strzały raczej głębiej nie wchodzą) i dość tanie. Pytanie jak to się ma do rzeczywistości. "Normalna" konkurencja wychodzi od 600 zł. ja chciałbym jednak zachować rozsądny stosunek jakości do ceny, biorąc pod uwagę fakt, że to nie jest przyrząd z którego korzysta się codziennie. Może macie jakieś doświadczenia z tego typu zabawkami?
https://allegro.pl/oferta/wykrywacz-metali-10-cm-pasek-8146873552?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_KRK_PLA_Kolekcje+i+Sztuka+-+Kolekcje_+_top_&ev_adgr=Pieniądz+papierowy&gclid=CjwKCAjwldHsBRAoEiwAd0JybRXJoV912jT3OQnuSOBSHw7xuDIxTtQTIiSaGOQKaBMGrMx5b3UbGBoCi6cQAvD_BwE
-
To z linku to zabawka dla dzieci ;) Może zdało by egzamin gdybyś miał wzrok szybki jak strzała, bo jeśli nie będziesz widział gdzie mniej więcej wbiła się strzała to czeka cię czołganie się przez kilkaset metrów :) Strzały potrafią wbić się znacznie głębiej niż 10cm w zależności od gleby i kąta pod jakim się wbiją. Możesz zrobić na tyle dużą tarczę żebyś nie pudłował i ustawić ją tak aby za nią nie było otwartej przestrzeni, to chyba najtańsza wersja. W droższe rozwiązania typu siatka czy drogi wykrywacz nie warto inwestować, no chyba że masz straszny rozrzut i gubisz co drugą strzałę :)
-
Może jeszcze zainwestować w nocki myśliwskie z nadajnikiem GPS i wtedy szuka strzał poprzez apkę na telefonie. Ale to już droższa zabawa.
-
Może jeszcze zainwestować w nocki myśliwskie z nadajnikiem GPS i wtedy szuka strzał poprzez apkę na telefonie. Ale to już droższa zabawa.
Niestety to nie GPS a bluetooth i słaby zasięg
https://breadcrumbtech.com/bluetooth-nock/
-
Tak, racja bluetooth, pomyliło mi się.
-
To z linku to zabawka dla dzieci ;) Może zdało by egzamin gdybyś miał wzrok szybki jak strzała, bo jeśli nie będziesz widział gdzie mniej więcej wbiła się strzała to czeka cię czołganie się przez kilkaset metrów :) Strzały potrafią wbić się znacznie głębiej niż 10cm w zależności od gleby i kąta pod jakim się wbiją. Możesz zrobić na tyle dużą tarczę żebyś nie pudłował i ustawić ją tak aby za nią nie było otwartej przestrzeni, to chyba najtańsza wersja. W droższe rozwiązania typu siatka czy drogi wykrywacz nie warto inwestować, no chyba że masz straszny rozrzut i gubisz co drugą strzałę :)
Zabawka ale jedną strzałę na zawodach zlokalizowała. 70% wartości już się zwróciło :)
-
a co z nockami świecącymi ? bardzo się rzucają w oczy. co do wykrywaczy to na modelach się nie znam jednak mój kumpel ma jakiś wypasiony i znalazł mi kiedyś pare razy szybciutko strzały. Miał taką opcję, że "zeskanował" grot dostał jakąś wartość i ustawił ten wykrywacz tylko na tą wartość. nie pikało na inne rzeczy tylko na groty. wspominał też, że z takich porządnych wykrywaczy to jest jakiś amerykański dobry na początek i używany można kupić za 500zł.
-
W lesie pikają tylko groty i bomby z 2 wojny światowej