Nie bardzo rozumiem co ma rezonans do tego, bo nawet na miękkim tanim stabie drgania wprowadzane przez łucznika podczas celowania nie powodują wyczuwalnego wyginania się takiego staba (no chociaż jakby ktoś tam 2 kilo złomu powiesił to kto wie;)
Sęk w tym, że te wygięcia są tak niewielkie, że raczej trudno to zauważyć gołym okiem.
Prędzej da się zauważyć że coś jest nie tak, kiedy już się trafi na taki rezonans.
Łuk, podobnie jak most, ma pewną częstotliwość drgań własnych.
Kiedy pluton żołnierzy maszeruje po moście, też tych drgań nie widać,
a jednak w czasie przemarszu po moście, żołnierze idą krokiem dowolnym
żeby przypadkiem nie wzbudzić drgań mostu, nawet jeśli szansa na to jest niewielka
Okres drgań całego układu stabów i łuku, zależy od masy ciężarków, masy łuku, długości stabów.
I jest dość niska do 15Hz.
Teraz jeśli kołysanie się łucznika albo drżenie jego mięśni
zsynchronizuje się z okresem drgań tego układu to może być gorzej.
Ale o ile trudno jest uzyskać zamierzony rezonans w tak skomplikowanym systemie
o tyle łatwo go wyeliminować, dodając lub ujmując gdziekolwiek ciężarek
Sam tego nie wymyśliłem, podaję za "Controling bow behaviour with stabilisers" - Steve Ellison
Swoją drogą polecam tą publikację, bardzo szczegółowo wyjaśniona cała mechanika stabilizacji.