Forum lucznicze
Tematy ogólne => Hydepark => : Hungry July 18, 2011, 09:43:19 AM
-
World Archery Championships 2011 in Torino (ITA) - Interview Reo WILDE (USA) - Compound World Record http://www.youtube.com/watch?v=k2haArt5IAo&feature=uploademail (http://www.youtube.com/watch?v=k2haArt5IAo&feature=uploademail)
-
a tu wywiad nie-video:
http://archeryreport.com/2010/02/reo-wilde-interview-archery-report/
-
Poza kurtuazyjnymi ogólnikami nie ma w wywiadzie żadnych przecieków ;)
Mistrz zresztą widać z wypowiedzi jest bardzo zajęty i nie ma czasu na treningi wzmacniające ciało. Musi kasować czeki (całkiem spore za należne zwycięstwa). Jest obecnie w wyśmienitej formie i widać że rządzi.
(http://images37.fotosik.pl/962/29069be50f8b9ebcmed.jpg)
Panowie - cięci z metra, w czerwonych fraczkach od sponsora :)
Sponsor też jest wynagradzany taką tarczą ;D
(http://images41.fotosik.pl/982/338e1640ddf75754med.jpg)
-
Sponsor też jest wynagradzany taką tarczą ;D...
Tarcze przepiękne...A wszystko wyłącznie dzięki stabilizatorowi Fuse ;D
którego żyletkowata konstrukcja zmniejsza wpływ "bocznych wiatrów" na hali.
:D
-
Tak, teraz taniec z płaskimi wąsami od przodka i z boku jest bardzo modny.
Ale mnie się wydaje że najbardziej pomaga mu długość promienia i mocno skomplikowana konstrukcja majdanu. :D
Wiadomo... nawet zielony.. :D będzie z tego modelu celnie strzelał.
(http://images35.fotosik.pl/813/86abc9d4f8e3bd10med.jpg)
Swoją drogą FUSE wlazł ostatnio mocno na salony i DOINKER musi gonić kadrę projektową i dział marketingowy.
W tym przypadku wiatry mogą być, ale tylko tylne ;D a płaska konstrukcja Fuse'go szybciej przenosi fale uderzeniową od majdanu na koniec wąsa niż konstrukcja o przekroju rury.
-
Od pewnego czasu na halówkach widuje się tak długie strzały.
Prawdopodobnie dąży się do tego by strzałę wypychać z niewielką siłą, by jednocześnie była ciężka i powolna...i by leciała do celu jak najdłużej. Więc jak podejrzewam stosuje się sztywniejsze i cięższe promienie, które - by idealnie zsynchronizować z niewielką siłą łuku - wychodzą bardzo długie.
Na tych 18-tu metrach strzała ma mało czasu na dojście ze sobą do ładu... przed uderzeniem o matę, więc kombinuje się jak tu jej ten czas zapewnić.
-
Od pewnego czasu na halówkach widuje się tak długie strzały.
Prawdopodobnie dąży się do tego by strzałę wypychać z niewielką siłą, by jednocześnie była ciężka i powolna...i by leciała do celu jak najdłużej. Więc jak podejrzewam stosuje się sztywniejsze i cięższe promienie, które - by idealnie zsynchronizować z niewielką siłą łuku - wychodzą bardzo długie.
...
no tak, ale nie do końca. Chodzi też o zwiększenie szansy na lepiej punktowane trafienie, poprzez zastosowanie najgrubszej z możliwych strzał, które sa także najtwardsze.
I dalej tak jak napisałes Piotrze, by dostosować za twardą strzałę do siły łuku, musi ona byc dłuższa niż to jest potrzebne ;D
Jest jeszcze jeden aspekt, gruba i twarda strzała jest bardziej wytrzymała i odporna na kontakt z twardymi matami :D
-
To żeby do tarczy w hali używać większych rur to zgoda, zawsze jest szansa że styknie z linią i jest oczko wyżej w punktacji.
Ale zawsze sądziłem że dłuższy promień dłużej tańczy (góra -dół) zaczym się wyciszy i ustabilizuje. ???
-
W poważnym sporcie (vide R.Wilde i inni...) rzadko kto konfiguruje sprzęt intuicyjnie, lub na podstawie podpatrywania kolegów.
Do hali założenia są następujące:
- strzała ma być ciężka, gruba i ma lecieć wolno
Reszta to praca programów konfiguracyjnych i testów jakim poddaje się sprzęt.
W efekcie uzyskuje się najczęściej strzałę o dużej masie, która lepiej pracuje z łukiem niż lekka, szybka podfruwajka... i jest stabilniejsza na trasie, a dłuższy czas jej dolotu i praca dużych lotek - produkują właśnie takie tarcze jak na załączonych zdjęciach (...jeśli oczywiście łucznik na to wszystko pozwoli :)).
Kwestia długości promienia wg mnie jest wynikowa... i pochodzi ze sztywności dynamicznej strzały, drobiazgowo ustalonej dla danej siły łuku. Im mniejsza siła naciągu i większa masa/sztywność promienia, tym ten promień dłuższy.
Gdyby chodziło wyłącznie o średnicę promienia, to pewnie większość strzelałaby z lekkich, sztywnych, karbonowych i zawsze idealnie prostych ultra-grubasów...jakich jest trochę w ofercie producentów. Ale w hali - gdzie 10-tka jest "niewiele większa" od maksymalnej, dozwolonej średnicy strzały...takie lekkie karboniki sprawdzają się gorzej niż alusy.
-
Muszę ten temat bardziej wnikliwie rozebrać na części pierwsze, abym nabrał przekonania co do teorii i praktyki. Rozważam go również w kontekście długości promienia w łuku klasycznym i stosowanego klikiera. Dlaczego tutaj nie wydłuża się promienia, aby poprawić parametry lotu, przecież klikier można wysunąć dalej na wsporniku, aby strzała była dłuższa, a jednak tego nie robią....???
Narazie wiem, że niewiele wiem >:(, a chcę mieć więcej argumentów przemawiających za dłuższym promieniem i krótszym czasem stabilizacji.
-
dodajmy do dyskusji jeszcze groty
do nadwymiarowych promieni strzał stosuje się także ciężkie groty 180-240 grs
a zalecany zwykle przez producentów ciężar to 100-120 grs :)
ja osobiście mam halowe groty 180 grs
-
Ciężki grot podwyższa spin i zwiększa ciężar strzały, ale też strzelasz z przewymiarowanych długości ?
-
długość moich strzał halowych też jest ponadnormatywna, tj. 32"
-
Strzała lecąc do celu wygina się z pewną częstotliwością własną, . Wg Eastona i innych ekspertów *węzły tworzą się w strzale w odległości ~ 1/4 długości strzały od końców strzały. Na końcu i na początku strzały tworzą się *strzałki. Grot tak lecącej strzały "myszkuje" w przestrzeni i przypadku małych odległości uderza w tarczę z pewnym rozrzutem, który może zamienić dziesiątkę na dziewiątkę ;). Można zwiększając długość strzały,spin oraz ciężar grotu, obniżyć na tyle częstotliwość własną drgań strzały że węzły wystąpią w grocie i nasadce. Dzięki temu grot nie będzie "myszkował" i nie ma znaczenia czy strzała się "uspokoi" czy też nie i nie ma potrzeby spowalniania strzały. Oczywiście taka strzała nie będzie dobrze latała na dalsze odległości.
Dla porządku:
*węzeł- amplituda drgań równa jest zero
*strzałka- amplituda drgań osiąga maksimum
Tak mówią prawa mechaniki.
-
Też tak kombinuję, ale to raczej model teoretyczny. Rzeczywiście grot musi mieć wagę ciężką ;), wtedy ciężar mocno redukuje jego ruchy.
Dzięki Motek ;)
(http://images39.fotosik.pl/984/7a7d457b121bebe4med.jpg)
-
Jest jeszcze jedna możliwość. Strzała w locie wyginając się ma kształt zbliżony do sinusoidy, tzn są trzy węzły jeden w środku, dwa na końcach strzały. Strzała pędzi wtedy jak wąż z nieruchomą głową ;D
P.s.
Na drgania strzały, ma wpływ tyle czynników że dokładne wyliczenie teoretyczne jest niemożliwe. Dokładnie można tylko doświadczalnie, pewnie szybka kamera w tym pomoże :)
-
Strzała lecąc do celu wygina się z pewną częstotliwością własną, . Wg Eastona i innych ekspertów *węzły tworzą się w strzale w odległości ~ 1/4 długości strzały od końców strzały. Na końcu i na początku strzały tworzą się *strzałki. Grot tak lecącej strzały "myszkuje" w przestrzeni i przypadku małych odległości uderza w tarczę z pewnym rozrzutem, który może zamienić dziesiątkę na dziewiątkę ;). Można zwiększając długość strzały,spin oraz ciężar grotu, obniżyć na tyle częstotliwość własną drgań strzały że węzły wystąpią w grocie i nasadce. Dzięki temu grot nie będzie "myszkował" i nie ma znaczenia czy strzała się "uspokoi" czy też nie i nie ma potrzeby spowalniania strzały. Oczywiście taka strzała nie będzie dobrze latała na dalsze odległości...
To prawda, ale w przypadku łuków bloczkowych strzelanych spustem - dzieje się tak wtedy gdy zawodnik-naturszczik, używa do wygodnej dla siebie siły łuku - przypadkową strzałę jaka mu się akurat podoba lub jaką polecił mu kolega...lub jaka wydaje mu się, że dobrze lata... ;D.
Po to tygodniami mozolimy się nad papierowym testem...próbując różnych konfiguracji strzał, grotów, lotek i ustawień siły łuku - by wygibasy zminimalizować prawie do zera....by strzała startowała jak samolot z katapulty,... a nie kopnięta w "zadek" dżdżownica... ;). Zwolnione filmy których pełno...pokazują, że po właściwej regulacji - jest to możliwe i aberracje w obrębie promienia, są prawie niedostrzegalne.
Nie sądzę by światowi gwiazdorzy precyzyjnego strzelania halowego... bili światowe rekordy sprzętem dopasowywanym intuicyjnie. Podejrzewam, że sponsorzy już dbają o to by ich łuki były regulowane i testowane niemal "laboratoryjnie".
-
Od pewnego czasu na halówkach widuje się tak długie strzały.
Prawdopodobnie dąży się do tego by strzałę wypychać z niewielką siłą, by jednocześnie była ciężka i powolna...i by leciała do celu jak najdłużej. Więc jak podejrzewam stosuje się sztywniejsze i cięższe promienie, które - by idealnie zsynchronizować z niewielką siłą łuku - wychodzą bardzo długie.
Na tych 18-tu metrach strzała ma mało czasu na dojście ze sobą do ładu... przed uderzeniem o matę, więc kombinuje się jak tu jej ten czas zapewnić.
To prawda, ale w przypadku łuków bloczkowych strzelanych spustem - dzieje się tak wtedy gdy zawodnik-naturszczik, używa do wygodnej dla siebie siły łuku - przypadkową strzałę jaka mu się akurat podoba lub jaką polecił mu kolega...lub jaka wydaje mu się, że dobrze lata... ;D.
Po to tygodniami mozolimy się nad papierowym testem...próbując różnych konfiguracji strzał, grotów, lotek i ustawień siły łuku - by wygibasy zminimalizować prawie do zera....by strzała startowała jak samolot z katapulty,... a nie kopnięta w "zadek" dżdżownica... ;). Zwolnione filmy których pełno...pokazują, że po właściwej regulacji - jest to możliwe i aberracje w obrębie promienia, są prawie niedostrzegalne.
Nie sądzę by światowi gwiazdorzy precyzyjnego strzelania halowego... bili światowe rekordy sprzętem dopasowywanym intuicyjnie. Podejrzewam, że sponsorzy już dbają o to by ich łuki były regulowane i testowane niemal "laboratoryjnie".
Czegoś tu nie rozumiem. Mam wrażenie że sam sobie zaprzeczasz.
-
...Mam wrażenie że sam sobie zaprzeczasz.
Bynajmniej.
Gdy chodzi o wysokie nagrody, prestiż zwycięzcy, marketing sprzętowy...itp. podejmuje się wszelkie środki by wyeliminować wszelkie możliwości błędów sprzętu...by talent i forma łucznika mogły działać bez przeszkód.
Wg mnie zarówno zapewnienie czasu strzale, jak i możliwa minimalizacja jej startowych aberracji,...to wzajemnie uzupełniające się środki, które są celem regulacji do strzelania halowego.
Tam gdzie profity płyną z dużej szybkości lub wysokiej energii strzały (łucznictwo terenowe, myślistwo) - sprzęt konfiguruje się zupełnie inaczej,.... pomimo, że dla danej strzały również istnieje tylko jedna, właściwa wartość siły łuku, gdy aberracje startowe prawie nie występują.
-
Witam
Na początku swojej przygody z łukiem strzelałem sobie z bloczka wyprodukowanego przez firmę Jennings o długości naciągu 29" oraz sile 60" .
Podstawkę miałem o ile pamiętam NAP ( bez nakladek teflonowych na widełkach)
(http://www.newarchery.com/images/assets/files/Arrowrests/quiktune-3000-l.jpg)
strzały jakich używałem wtedy to np. xx75 2216.
odgrzebałem właśnie taka strzałę i jest na niej wyraźnie widoczny kontakt z widełkami podstawki - cztery widoczne dobrze przytarte miejsca.
aby było ciekawiej na strzale z tego samego okresu xx78 2415 ślady po podstawce układają się identycznie.
To tyle obserwacji.
Pozdrawiam
-
Strzałki prawdopodobnie musiały odkształcać się w pionie, naciskając na widełki podstawki...i być może lekko na niej podskakując. Pytanie czy naciskały na te widełki z podobną siłą ? Jeśli posiadały zbliżoną sztywność promienia, to odkształcenia powinny być również zbliżone, dla tych samych pozostałych ustawień.