Święta racja. Nawet jeśli ktoś poluje, a nie planuje wypraw alaskańsko-afrykańskich, to w Europie każda zwierzyna jest do pozyskania łukiem 60 funtowym. (Vide - Karinka, która swojego srebrnomedalowego, ponad 100kg odyńca strzeliła z łuku 40#) A jeśli strzela tylko do tarczy to nie ma najmniejszego sensu posiadanie mocniejszego niż 60# łuku.
Jerzy D. powiedział kiedyś, że łuk ma być tak mocny, żeby strzała doleciała do tarczy. Cała reszta to widzimisię łucznika
Wiadomo, że to troszkę przerysowane, ale coś w tym jest.
No i to wyjmowanie strzał... Już z mojej sześćdziesiątki bywa, że są dwie osoby potrzebne, jak jakieś maty felerne. A na to nie masz wpływu na zawodach.
nie wiew czy ty polujesz z łuku czy tylko jestes teoretykiem ale powiem ci coś.
primo - Ja poluje kilka lat i jeszcze nigdy nie spotkalem nikogo na łowisku z łukiem 60lbs nie liczac dzieci, kobiet i łuków recurve. A zjezdzilem juz troche Europy, w stanach tak samo raz bylem na polowaczce i kazdy z 70lbs gania. co wiecej niektorzy równiez poluja z 80lbs co natym forum jest uwazane za grzech śmiertelny.
sekóndo
- na troche strzelonej przeze mnie zwierzyny mialem 4 postrzałki w tym jednego nie znalezionego. Nawet nie chce myśleć ile by wiecej było tych postrzalków gdybym ganiał z bloczkiem 55lbs.
Nie twierdze że nie da sie upolować cokolwiek z 50 czy 60lbs , ale w takim razie dlaczego miażdząca wiekszosc poluje z 70lbs?
?
polowanie z łuku ma na celu humanitarne uśmiercanie zwierzyny, im wieksza energie przeniesie strzala tym zwierzyna mniej cierpi.
Już nie mówie o strzelaniu na codzień z 70 lbs co tez jest na tym forum zbrodnia
ale do polowania to sory tylko 70lbs sie nadaje ( oczywiscie mowie o big game, bez zadnych turków, bazantów) no chyba że wolisz męczyć zwierzyne tylko z tego powodu ze nie potrafisz naciagnać 70-siatki.