Autor Wątek: Polowanie w lesie  (Przeczytany 39368 razy)

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 15, 2011, 10:36:40 pm »
A to ciekawe PK że poruszyłeś wątek sarmacki. Ja troszkę interesuję się dawniejszą historią. Jest taki program Genographia związany z badaniami genetycznymi różnych nacji. Okazuje się że w Polsce i na terenach Ukrainy do Morza Czarnego przeważa u ponad 50% mężczyzn gen, który świadczy iż mieli oni jednego wspólnego przodka w męskiej lini. W dużym skrócie trasa tego genu prowadzi przez Azję w kierunku dzisiejszego Tadzykistanu/Afganistanu gdzie znowu występuje w podwyższonym poziomie. Gen ten dość mocno występuje też w  rejonie dzisiejszych Węgier i częściowo w Skandynawii gdzie najprawdopodobniej rozprzestrzenił się poprzez teren dzisiejszej Finlandii. Na zachodzie praktycznie nie występuje. Potwierdza się teoria Sarmackiego pochodzenia bo Rzymianie nie znali Słowian a Sarmatów (patrz film o królu Arturze z Owenem gdzie trochę prawdy było, notabene łuki Grozera). Sarmaci byli świetnymi łucznikami z wiekowymi tradycjami gdyż pochodzili od Scytów a Ci byli mistrzami łucznictwa konnego. Tak więc określenie Sarmacka kultura którego użył PK ma swoje uzasadnienie w badaniach genetycznych.

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 15, 2011, 11:46:40 pm »


A to ciekawe PK że poruszyłeś wątek sarmacki.
Do niedawna Sarmatów uważano za plemię legendarne - podobnie jak pokonane przez nich plemię Amazonek,... ale o tym o czym piszesz również słyszałem.
Ja zaś terminu Sarmata użyłem w nieco innym kontekście, znanym u nas z czasów oświeceniowej literatury, jako określenie zadufania w swoich racjach i skłonności do buńczucznych, siłowych rozwiązań.
Troszkę pokręciłeś :) Sarmatów uważano za potomków Scytów i Amazonek które (jeśli istniały) miały być przez nich podbite. Sarmaci są znani Rzymianom bo stoczyli z nimi sporo walk gdzie Sarmaci jednoczyli się przeciw nim z Germanami. W jednym rejonie odciętym od reszty sarmackiego terytorium na terenach bardziej w kierunku Dunaju podbici Sarmaci składali trybut z kawalerii która była przenoszona do Brytanii skąd nigdy nie wrócili. To było wątkiem w filmie o Królu Arturze. Są na to dokumenty historyczne. Ci znani Rzymianom Sarmaci ulegli wpływom kultury Rzymskiej i żyli z nimi w pokoju jednak nowi przybysze z dawnego terytorium mieli skłonności do zadymiania i ten pokój niweczyli. (Z czymś się to wam kojarzy ?) Ich potomkowie zostawili swoje geny w Węgrzech. Ponadto w wykopaliskach potwierdza się iż wśród Sarmatów kobiety walczyły na równi z mężczyznami. Stąd najprawdopodobniej legendy o Amazonkach (ale kto wie może jednak wersja z Scytami była realna). Scytom przypisuje się duży wpływ na rozwój cywilizacji i byli oni blisko spokrewnieni z Persami i Medami. Bałtyk był nazywany przez Rzymian Morzem Sarmackim a kawaleria z czasów Piastów do żywego przypomina jazdę sarmacką. W pewnym momencie Sarmaci jakby zniknęli a w ich miejsce pojawiła się największa i najbardziej tajemnicza nacja Europy - Słowianie co do pochodzenia których jest kilka poważnych teorii. Wśród różnych ewolucji plemiennych na uwagę zasługuje fakt iż jedno z plemion sarmackich wyspecjalizowało się w ciężkiej jeździe walczącej w szybkim szyku gdzie używano długich ciężkich lanc. Czy ktoś ma skojarzenia z Husarią ? Wracając do tego genu to zaraz poszukam mapki. Sami zobaczcie.
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Distribution_Haplogroup_R1a_Y-DNA.svg&filetimestamp=20100427185535
Wspomniałem że nie występuje na zachodzie, hmmm no trochę w Niemczech a to według mnie z dwóch powodów: Serbowie Łużyccy gdzie do dziś w Saksonii można na wsi "po polsku" pogadać mimo wielowiekowej germanizacji a drugi czynnik to .... armia czerwona i rok 1945 (takie są fakty). Żeby nie było tak słodko to Polacy jak mało która nacja słowiańska ma bardzo dużo antropologicznych cech nordyckich co najprawdopodobniej jest skutkiem 5 lat urzędowania u nas Szwedów. Wcześniej pewnie byliśmy podobniejsi do Ukraińców i Węgrów :)
I proszę pamiętajcie że to takie luźne pseudonaukowe dywagacje.

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 16, 2011, 01:22:55 am »
masz rację niech ten post będzie powrotem a jednocześnie zamknięciem tematu. Roksolanie bo tak się nazywało to plemię atakowali właśnie zwartym szykiem. Źle się wyraziłem. Rycerstwo zachodnie ciężką jazdę zapożyczyło właśnie od nich bo walczyli dla Bizancjum jako najemnicy. Samo rycerstwo zachodnie czerpało z Azji jak chociażby strzemiona które były wynalazkiem chińskim a na tereny Europy przenieśli je Avarowie którzy byli uciekinierami z rozbitego królestwa chińskiego Żonżuanów a których rozbili zbuntowany lud Turku, zajmujący się metalurgią w ich królestwie. To protoplaści Turków którzy podbili później sporo. To był ich debiut. Karol Młot walczył z Avarami i przejął od nich strzemie które upowszechniło się wśród rycerstwa zachodniego. Tak czy inaczej polska Husaria z sarmackich czasów inspirację brać mogła a wywodzenie rodów szlacheckim od rodów sarmackich miało sens, gdyż tworząc nowe związki plemienne Sarmaci obejmowali kasty wojownicze ze względu na ich bitność co umiejscawiało ich w uprzywilejowanej grupie społecznej zwanej później szlachtą. Skutki społeczne takiej postawy były negatywne co znamy z historii ale szlachta od sarmatów pochodziła. Przynajmniej częściowo bo jak było w szczegółach to kto tam wie.
Wracając jednak do wątku łuczniczego wychodzi na to że tak jak zresztą i inne narody jesteśmy do łuku predysponowani. A że łuk bloczkowy-myśliwski bardziej wyglądem i właściwościami bardziej nawiązuje do łuku wschodniego niż brytyjskiego longbowa to i nasz wywód coś wniósł do dyskusji :) Dodam że polska jazda jeszcze w XVII wieku z powodzeniem używała łuków typu wschodniego które jak twierdzi Adam Bisok wytwarzała dla nich mniejszość ormiańska. Jedna wielka Indoeuropejska rodzina.

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 16, 2011, 07:56:12 am »
Kończąc acanów spór ;), husarii w lesie ciężko byłoby toczyć walki (czyli @PK i @g13r0 musicie przy krupniczku lub miodzie podywagować jak to drzewiej bywało z jazdą polska wegierskiego autoramentu- choć 2 wiktorie Kłuszynecka jak i Kircholmska to husaria aktywna od początku do końca (to odnośnie ostatniego decydujacego uderzenia husarii)- atak z taboru czyli polish maschine) ;D, to w lesie z łukiem polować się da legalnie. Tylko na razie nie w Polsce ::)
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2011, 07:58:55 am wysłana przez dany »
Sage 35#

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 16, 2011, 11:07:33 pm »
Panowie to jest piękne. Czytam i micha mi się śmieje. Dobrze jest przypomnieć sobie że jest się Polakiem i na czym polega różnica pomiędzy nami Sarmatami a nacjami zachodnimi :)
gdzie 3 Polaków tam 10 opinii, gdzie 10 Duńczyków tam 3 opinie.
I to jest piękne. Naprawdę piękne.


g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 16, 2011, 11:16:42 pm »
Może tak klubik konnego 3D o międzynarodowo brzmiącej nazwie Sarmatians ?
Ja jestem ZA tyle że słabo konno jeżdżę.  Ale  8) można się doszkolić. Mogłoby być ewentualnie Sauromatians ale to już brzmi trochę Tolkienowsko.
A już zupełnie odjazdowy pomysł to klub motocyklowy Husarians gdzie obowiązkowo do każdej maszyny łuk myśliwski. Podjeżdzasz do stanowiska pyk, pyk, pyk i jedziesz dalej. Towarzysz husarski by strzały przynosił. Byłby fun.

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 17, 2011, 07:50:58 am »
Po prostu najlepsza jazda w historii świata.

Tak to prawda, ale tylko w pewnym okresie czasu, kilka razy baty zebrała i od Szwedów i od Kozaków. Niepokonany to był tylko hetman Jan Tarnowski. ;)
O jakości husarii świadczą słowa uwczesnych kronikarzy: ...200 jazdy husarskiej pokona w polu 2000 jazdy kozackiej (stricte Kozaków zaporskich), natomiast 1000 jazdy husarskiej nie pokona 100 okopanych Kozaków... - slowa te cytuje L. Podhorodecki w wielu sowich publikacjach. I szlus kolego @joopso, zajmijmy się proszę na tym watku strcite jego tematem. ;)
Pozdr. ;D
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2011, 07:57:16 am wysłana przez dany »
Sage 35#

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 21, 2011, 11:58:57 pm »
wracając do wątku :)
chciałbym rozważyć taką sytuację:
ktoś w Polsce jest właścicielem lasu, powiedzmy paru hektarów,
na przyległych terenach lub również na terenie tego lasu prowadzi zagrodową hodowlę danieli (jeleniowate). Jest kilka takich gospodarstw w Polsce. Czy właściciel takiej hodowli ma prawo strzelić z łuku w celu uboju do swojego zwierzęcia na terenie swojego prywatnego lasu ?

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 22, 2011, 07:44:59 am »
Nie sądzę, warunki uboju regulują osobne przepisy (bo jest to w tym przypadku zwierzę hodowlane) a łuk nie jest bronią. Taka mozliwość jest w którymś z krajów sąsiednich. Gdzieś na forum było troszkę pisane w tym temacie. Poza tym wypraszam sobie odnośnie strzelania do Danieli. ;)
Pozdr.
Sage 35#

g13r0

  • PBA
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 472
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 23, 2011, 08:53:12 pm »
Nie sądzę, warunki uboju regulują osobne przepisy (bo jest to w tym przypadku zwierzę hodowlane) a łuk nie jest bronią. Taka mozliwość jest w którymś z krajów sąsiednich. Gdzieś na forum było troszkę pisane w tym temacie. Poza tym wypraszam sobie odnośnie strzelania do Danieli. ;)
Pozdr.
tak realnie rzecz biorąc to teoretycznie i w praktyce chyba mam prawo ubić własnego zwierza na potrzeby mojego gospodarstwa ?
A na daniele teraz moda. W Polsce jest największa hodowla w Europie a gdzie temat nie zejdzie na tematy hodowli to wszyscy myślą o danielach.
Dzisiaj tylko 3 osoby mi o tym wspomniały. Przypadek ?


aro1569 - Arkadiusz Kania

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 249
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 24, 2011, 12:10:26 am »
Po prostu najlepsza jazda w historii świata.

Tak to prawda, ale tylko w pewnym okresie czasu, kilka razy baty zebrała i od Szwedów i od Kozaków. Niepokonany to był tylko hetman Jan Tarnowski. ;)
O jakości husarii świadczą słowa uwczesnych kronikarzy: ...200 jazdy husarskiej pokona w polu 2000 jazdy kozackiej (stricte Kozaków zaporskich), natomiast 1000 jazdy husarskiej nie pokona 100 okopanych Kozaków... - slowa te cytuje L. Podhorodecki w wielu sowich publikacjach. I szlus kolego @joopso, zajmijmy się proszę na tym watku strcite jego tematem. ;)
Pozdr. ;D

Tak naprawde z własnej winy husaria jako formacja nie przegrała żadnej bitwy. Oprócz Tarnowskiego był jeszcze Koniecpolski, Zamojski , Chodkiewicz , Krzysztof Radziwiłł , Zółkiewski , Sapieha i cała plejada naprawdę wybitnych wodzów , ktorymi mogła sie poszczycić ówczesna Rzeczpospolita Obojga Narodów. Natomiast , zapomina sie ,że husaria ( pochodzenie węgierskie ) z upływem czasu i doświadczeń ewoluowała od jazdy cięzkiej po średnią co było wynikiem walk na wschodnich rubieżach z  tak ruchliwym przeciwnikiem jak Tatarzy. Nie dziwią zatem wschodnie elementy uzbrojenia  i to nie tylko w husarii. Formacja charakteryzowała się wielką uniwersalnością i pewną elastycznością gdyż bardzo łatwo można było  chorągiew petyhorską przeformować w husarską i odwrotnie. Taktyke opisał Piotr i filmy nie obrazuja działania formacji w ataku. Za szczególna broń husarii należy ( prócz kopii i koncerza ) uważać szable husarską tzw. czarną , która to broń obok japońskiego miecza uważana jest przez znawców broni białej za najdoskonalszą broń sieczna na świecie. Z ciekawostek- polska słynna  przedwojenna szabla wz.34 , zreszta doskonałej jakości nawiązywała do szabli husarskiej.
Bowtech Invasion CPX 70#, Mathews Drenalin 70#,
TR Micro Alpha v5, Sure- Loc QC,
Ripcord Code Red, Mathews HD II,
Cartel Midas Max ,
Octane 11'' , Bee stinger pro hunter max 8"
CE Maxima 250

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 24, 2011, 08:06:56 am »
@Aro 1569, ja pisałem o Tarnowskim jako o niepokonanym hetmanie, który nie przegrał żadnej bitwy, czy też potyczki, reszta w wiekszości przegrała choć jedną potyczkę. A czy przegrała z własnej czy innej winy to osobna sprawa ale tak można by powiedzieć, że kampania wrześniowa też nie została przegrana z polskiej winy ;) Owszem jest unikatowa w skali swiatowej w swojej klasie i czasie i rzeczywiście była silna. Zapominasz też, że ten okres to początek końca tej Rzeczypospolitej własnie za przyczyną części tych wielkich panów, a to moim zdaniem rzuca cien na ich wielkość, nie ujmując im zdolnosci militarnych.
Pozdro.
« Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2011, 10:36:16 am wysłana przez dany »
Sage 35#

dany

  • Stowarzyszenie
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 920
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 24, 2011, 08:09:37 am »
wracając do wątku :)
chciałbym rozważyć taką sytuację:
ktoś w Polsce jest właścicielem lasu, powiedzmy paru hektarów,
na przyległych terenach lub również na terenie tego lasu prowadzi zagrodową hodowlę danieli (jeleniowate). Jest kilka takich gospodarstw w Polsce. Czy właściciel takiej hodowli ma prawo strzelić z łuku w celu uboju do swojego zwierzęcia na terenie swojego prywatnego lasu ?


A czy możesz bez zezwolenia wyciąc drzewo nieowocowe rosnące na Twojej posesji? Możesz ale konsekwnecje będą. @PK ma rację.
Sage 35#

aro1569 - Arkadiusz Kania

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 249
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 24, 2011, 09:00:57 am »
@Aro 1569, ja pisałem o Tarnowskim jako o niepokonanym hetmanie, który nie przegrał żadnej bitwy, czy też potyczki, reszta w wiekszości przegrała choć jedną potyczkę, ja hetmanów polskich i ich historię dość dobrze znam. A czy przegrała z własnej czy innej winy to osobna sprawa ale tak można by powiedzieć, że kampania wrześniowa też nie została przegrana z polskiej winy ;) Owszem jest unikatowa w skali swiatowej w swojej klasie i czasie i rzeczywiście była silna. Zapominasz też, że ten okres to początek końca tej Rzeczypospolitej własnie za przyczyną części tych wielkich panów, a to moim zdaniem rzuca cien na ich wielkość, nie ujmując im zdolnosci militarnych.
Pozdro.

Nie zgadzam sie , jesli uważasz ,ze za przyczyną takich osobistości jak Zamojski czy Koniecpolski Korona chyliła sie ku upadkowi to chyba czytaliśmy nie te same ksiązki ;D. Nie zapominaj ,ze często Ci ludzie opłacali wojsko z własnej szkatuły. Owszem zdażały sie przypadki nadużyć no ale czy Imć hetman Tarnowski był od nich wolny?? Że nie wspomnę ,iż nie okrył się chlubą po jednej z bitew , nie pamietam już czy przeciw Moskwie czy Wołoszy gdzie na jego rozkaz wymordowano kilka tysiecy jeńców.Jasne ,ze można sie spierać co do ich wpływu na dalsze losy państwa ale akurat wymienione postacie przyczyniły się raczej do jego wzmocnienia niż upadku.
Bowtech Invasion CPX 70#, Mathews Drenalin 70#,
TR Micro Alpha v5, Sure- Loc QC,
Ripcord Code Red, Mathews HD II,
Cartel Midas Max ,
Octane 11'' , Bee stinger pro hunter max 8"
CE Maxima 250

aro1569 - Arkadiusz Kania

  • Stały bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 249
Odp: Polowanie w lesie
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 24, 2011, 09:08:58 am »
wracając do wątku :)
chciałbym rozważyć taką sytuację:
ktoś w Polsce jest właścicielem lasu, powiedzmy paru hektarów,
na przyległych terenach lub również na terenie tego lasu prowadzi zagrodową hodowlę danieli (jeleniowate). Jest kilka takich gospodarstw w Polsce. Czy właściciel takiej hodowli ma prawo strzelić z łuku w celu uboju do swojego zwierzęcia na terenie swojego prywatnego lasu ?


Z pewnością właściciel swojego lasu nie może sobie dowolnie rozporządzać drzewostanem. Nie wiem jak w przypadku hodowli to wygląda. Niestety prawo u nas egzekwowane nie jest stąd jego słabość i samowola w lasach. U mnie gdzie większość to lasy prywatne sytuacja jest zatrważająca. Drzewa wycinane są nielegalnie i to na dużą skalę. Nikt na tym nie panuje niestety :(.Znikają dosłownie całe połacie lasów a co za tym idzie i zwierzyna , ktora pozbawiona jest schronienia. Nie wspomnę już o takich ''drobnostkach'' jak zakaz wyrzucania śmieci pod karą grzywny. Nikt sie niczym nie przejmuje...
Bowtech Invasion CPX 70#, Mathews Drenalin 70#,
TR Micro Alpha v5, Sure- Loc QC,
Ripcord Code Red, Mathews HD II,
Cartel Midas Max ,
Octane 11'' , Bee stinger pro hunter max 8"
CE Maxima 250